Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdzie najwięcej płacimy za bilety? W Katowicach

Redakcja
Tym razem nie będzie psioczenia na władze związku i dość kontrowersyjną politykę komunikacyjną, jaką prowadzi.

KZK GOP został zestawiony z innymi organizatorami komunikacji miejskiej w miastach wojewódzkich.

Pierwsza dobra wiadomość dla pasażerów KZK GOP to taka, że bilet podstawowy jedno przejazdowy nie jest najdroższy w naszej aglomeracji, tylko w Warszawie, gdzie kosztuje 3,40 zł. Na tym kończą się dobre informacje dla pasażerów ze Śląska i Zagłębia.

Niestety, mamy najdroższy bilet miesięczny, w dodatku charakterystyka biletów miesięcznych emitowanych przez KZK GOP dodatkowo pogarsza sytuację, ponieważ nie znalazł się drugi związek, który by rozdzielał bilet miesięczny autobusowy od miesięcznego tramwajowego. A przypomnijmy, że bilet miesięczny SM A lub T kosztuje, aż 110 zł, czyli o 3 złote więcej od drugiego w kolejności miasta z najdroższym biletem miesięcznym (Poznań) i aż o 35 zł droższym od biletu miesięcznego w Suwałkach, które taki bilet sprzedaje najtaniej.

Poniżej mały ranking wybranych miast wojewódzkich wg cen biletów. Kolejność miast została utworzona na podstawie wyliczonej średniej z ceny biletu miesięcznego imiennego oraz biletu podstawowego jedno przejazdowego. Ranking:

1. Suwałki
38,75 zł

2. Łódź

41,30 zł
3. Białystok

41,40 zł
4. Lublin

43,60 zł
5. Opole

45,30 zł
6. Kielce

46,50 zł
7. Wrocław

46,50 zł
8. Gorzów Wlkp. 47,45 zł
9. Bydgoszcz
47,60 zł
10. Kraków

48,40 zł
11. Rzeszów

50,40 zł
12. Szczecin

51,00 zł
13. Warszawa
51,70 zł
14. Gdańsk

52,50 zł
15. Poznań

54,90 zł
16. Katowice
56,60 zł

Niestety w tym zestawieniu wypadamy, jak na razie na szarym końcu. Jak wiadomo nie od dziś, nie tylko ceny biletów są dość kontrowersyjne w naszym regionie, ale i kilka innych "niuansików" komunikacyjnych.

Pamiętajmy jednak, zwłaszcza za półtora roku przy okazji wyborów samorządowych, że komunikację miejską na terenie danej gminy organizuje samorząd. Nie dajmy sobie przy tej okazji, brzydko mówiąc, wciskać ciemnoty, że prezydent X, nic nie może w kwestii transportu w mieście X, bo jest ona organizowana przez związek Y. Związek organizuje komunikację na zlecenie samorządu, a więc to my jesteśmy jesteśmy nie tylko klientami, ale i pośrednio przełożonymi osób, które nam komunikację zapewniają.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto