Kilka lat temu miasto Katowice odkupiło od pobliskiej kopalni Staszic budynek, w którym urządziło filię Muzeum Historii Katowic o nazwie Magiel. Przez te kilka lat w Maglu niewiele się działo. Mimo, że można w nim było czasem obejrzeć ciekawe wystawy, to jednak słaba promocja tego miejsca sprawiła, że nie nie cieszyły się one zbyt dużą popularnością. Stojąc na Placu Wyzwolenia i patrząc w kierunku ulicy Rymarskiej, gdzie znajduje się filia muzeum, trudno ją nawet dostrzec.
- Zdajemy sobie sprawę, że Nikiszowiec potrzebuje miejsca, w które przyjezdni i turyści mogliby odwiedzić. Chcemy by takim sercem Nikiszowca, miejscem spotkań, była właśnie filia Muzeum Historii Katowic - mówi MM Silesii
Waldemar Bojarun, rzecznik katowickiego magistratu.
Czytaj również: Uśmiechnięty i zadowolony Nikiszowiec |
W założeniu magistratu Magiel ma być miejscem podobnym do giszowieckiego domu kultury. Obecnie UM przygotowuje projekt rewitalizacji budynku. W planie jest wykonanie renowacji wewnętrznej i zewnętrzej budynku, czyli odnowienie elewacji. Obiekt ma być również przystosowany dla osób niepełnosprawnych, a teren wokół odpowiednio zagospodarowany. - Na przeprowadzenie modernizacji tego obiektu otrzymaliśmy dofinansowanie z Unii Europejskiej, mamy nadzieję, że pracę rozpoczną się już w przyszłym roku - mówi Bojarun.
Pełna nadziei, co do modernizacji galerii Magiel jest też dyrektorka Muzeum Historii Katowic. - Mamy nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem i w lipcu zaczną się roboty - mówi MM Silesii Jadwiga Lipońska-Sajdak.
W nowej filii muzeum ma powstać sala zaaranżowana na nikiszowieckie mieszkanie, będzie też sala przeznaczona do wystaw czasowych oraz sala, w której będzie można przeprowadzać różnego rodzaju warsztaty czy szkolenia. Pierwszą wystawą w nowym budynku będą obrazy malarzy grupy Janowskiej, czyli Ociepki, Wróbla, Gawlika i Sówki. Planowana jest także wystawa fotografii ukazujących mieszkania na Nikiszu od czasu powstania osiedla do teraźniejszości. - Nie chcemy się jednak zamykać tylko i wyłącznie na Nikiszowiec i miasto Katowice, będziemy także wypożyczać ciekawe zbiory z innych muzeów - mówi Lipońska-Sajdak.
Czytaj również: Mieszkańcy umyli Nikiszowiec! [Wideo] |
Projekt modernizacji budynku Magla nosi nazwę "Serce Nikiszowca", Jadwiga Lipońska-Sajdak jest pełna wiary, że może tak się stać. - Przez te dwa lata, kiedy galeria funkcjonowała w jednej tylko sali, wystawy czy warsztaty które organizowaliśmy cieszyły się dużą popularnością - mówi dyrektor.
- Mieszkańcy Nikiszowca sami do nas przychodzili, rozmawiali, pytali, nie pobieraliśmy opłat za wstęp, ponieważ uważam, że w takich warunkach to niedopuszczalne, ale mieszkańcy tej dzielnicy, która jest jak gdyby osobnym miastem nie traktują takiej instytucji jako coś obcego. Wbrew przeciwnie mieliśmy żywy kontakt - dodaje Lipońska-Sajdak.
Modernizacja filii muzeum ma się zakończyć w przyszłym roku, wtedy będzie można ocenić, czy plan urzędników, aby z muzeum zrobić miejsce spotkań się sprawdził. - Wychodząc naprzeciw turystom i odwiedzającym to miejsce, jeszcze w tym roku uruchomimy tymczasowy Punkt Informacji Miejskiej, który ma być zlokalizowany na Placu Wyzwolenia, tuż obok piekarni - zapewnia Bojarun.
MMSilesia poleca i patronuje:
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?