Bilety były rozdawane za darmo (normalnie kosztują 5 i 2 zł), a każdy mógł liczyć na darmową kiełbaskę z grilla. Dzieci częstowane były cukierkami przez panią Jagodę (na co dzień klubową sekretarkę), a w przerwie meczu odbył się konkurs rzutów karnych. Jednak głównym punktem programu było losowanie cennej nagrody rzeczowej. Notebook trafił w ręce Macieja Wojtynka, jak się potem okazało, byłego piłkarza Rozwoju.
- To mój największy sukces w tym klubie - uśmiechał się.
- Myślimy już o nowych niespodziankach, bo nie chcemy, by była to jednorazowa akcja - powiedział kierownik klubu Marcin Nowak. - Szkoda tylko, że tego dnia lepiej nie zaprezentowali się piłkarze - dodał. Podopieczni trenera Mirosłwa Smyły co prawda wygrali 2:0, ale faktycznie ich gra niespecjalnie zachęciła kibiców do kolejnego przyjścia na stadion.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?