MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Feralne skrzyżowanie

Katarzyna Wolnik
Krzysztof Dziendzioł i jego rozbite bmw. TOMASZ JODŁOWSKI
Krzysztof Dziendzioł i jego rozbite bmw. TOMASZ JODŁOWSKI
23 marca 2005 roku samochód Krzysztofa Dziendzioła zderzył się z samochodem Sabiny Wójcik, żony prokuratora Marka Wójcika, naczelnika wydziału śledczego Prokuratury Okręgowej w Katowicach.

23 marca 2005 roku samochód Krzysztofa Dziendzioła zderzył się z samochodem Sabiny Wójcik, żony prokuratora Marka Wójcika, naczelnika wydziału śledczego Prokuratury Okręgowej w Katowicach. - Miałem pecha, że trafiłem na żonę prokuratora - komentuje Dziendzioł.

- Miałam pecha, że trafiłem na tak roszczeniowego człowieka - twierdzi Sabina Wójcik.

Ona miała sprawę w sądzie grodzkim o wykroczenie. Jemu prokuratura postawiła zarzut popełnienia przestępstwa drogowego.

- To nie ja spowodowałem wypadek - twierdzi Dziendzioł. - A od roku moje auto stoi rozbite w garażu, nie mogę uzyskać odszkodowania, a w dodatku będę miał w sądzie sprawę karną.

Do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu ulic Armii Krajowej i Marzanny w Katowicach Kostuchnie. Sabina Wójcik kierowała oplem corsą. Na skrzyżowaniu nie udzieliła pierwszeństwa przejazdu jadącemu bmw Krzysztofowi Dziendziołowi. Doszło do zderzenia. Ucierpiała pani Wójcik oraz pasażerka Dziendzioła, Magdalena Witała. Dochodzenie w sprawie wypadku, w którym obrażeń doznała Witała, zostało umorzone. W sprawie Sabiny Wójcik skierowano wniosek o ukaranie do sądu grodzkiego.

Inaczej potoczyła się sprawa pana Krzysztofa. Opinie biegłych zaważyły na wniesieniu aktu oskarżenia przeciwko Dziendziołowi. Radosław Romanek, biegły sądowy z zakresu ruchu drogowego oraz technik motoryzacji stwierdził, że do zaistnienia wypadku przyczyniła się zarówno prowadząca opla, jak i kierujący bmw. Nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu nie budzi niczyich wątpliwości.

Wątpliwości Dziendzioła i jego prawników budzi natomiast inny fakt. - Biegły stwierdził, że przekroczyłem dozwoloną prędkość. Taki wniosek wyciągnął na podstawie śladów hamowania na zajeżdżonej drodze, i to w sytuacji, gdy samochód po zderzeniu został przestawiony. Dodam, że moje auto wyposażone jest w ABS, który nie blokuje kół i nie pozostawia śladów po hamowaniu.

Innego zdania jest biegły. - Jest możliwe, że auto wyposażone w system ABS zostawia na drodze przerywane ślady - twierdzi Romanek. - Opinię sporządziłem na podstawie akt sprawy i protokołu miejsca wypadku.

Biegły sądowy z zakresu medycyny orzekł z kolei, że obrażenia ciała Sabiny Wójcik spowodowały rozstrój jej zdrowia na czas powyżej siedmiu dni. Wobec tego Krzysztofowi Dziendziołowi postawiono zarzut popełnienia przestępstwa. Pani Wójcik w wyniku wypadku doznała stłuczenia stopy i złamania kości śródstopia. W przypadku pani Witały lekarz na pogotowiu stwierdził natomiast stłuczenie klatki piersiowej. Dalsza diagnostyka wykazała jednak, że są uszkodzone kręgi szyjne. - Przez trzy tygodnie miałam zwolnienie lekarskie, kilka miesięcy nosiłam kołnierz leczniczy - mówi pani Magda.

- Na etapie postępowania przygotowawczego strony nie złożyły wniosku o uzupełnienie postępowania. - komentuje Elżbieta Cichy, szefowa Prokuratury Rejonowej Katowice-Wschód. - Na każdym etapie mają jednak prawo złożenia wniosków dowodowych i opinii uzupełniających.

Bez zapoznania się z aktami, sprawy nie chciał komentować Tomasz Tadla, rzecznik katowickiej Prokuratury Okręgowej.

Sabina Wójcik opisując zdarzenie twierdzi, że zatrzymała się na feralnym skrzyżowaniu, przepuściła jeden samochód, ale nie widziała już nadjeżdżającego bmw, bo... był zbyt ciemny. - Nie umniejszam mojej odpowiedzialności, ale on wyskoczył z dużą prędkością - opowiada Wójcik.

Wczoraj sąd grodzki uznał kobietę za winną spowodowania kolizji i ukarał mandatem. Krzysztof Dziendzioł zapowiada, że będzie domagał się powołania nowych biegłych i ponownego zbadania sprawy.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto