Alarm w Katowicach
AKTUALIZACJA, godz. 15.20.
Po trwającej kilka godzin akcji, ustalono, że biały proszek, który trafił do Sądu Okręgowego w Katowicach, to... mąka pszenna. Dodajmy, że w akcji która na nogi postawiła służby w Katowicach, brało udział aż 15 zastępów straży pożarnej, czyli 40 strażaków. Alarm sparaliżował na kilka godzin pracę nie tylko sądu, ale również znajdujących się przy Andrzeja handlowców oraz zakorkował centrum Katowic.
WCZEŚNIEJ PISALIŚMY:
Alarm ogłoszono w poniedziałek, 16 grudnia, w Sądzie Okręgowym przy ulicy Andrzeja w Katowicach. Do sądu – do biura podawczego - trafiła koperta, z której wysypał się niezidentyfikowany biały proszek.
- Na miejscu czynności wykonuje straż pożarna. Policjanci zabezpieczają teren do czasu potwierdzenia czy to zagrażająca życiu substancja czy zwykły proszek – mówi sierż. szt. Maciej Bajerski z Komedy Miejskiej Policji w Katowicach.
Co ważne na czas prowadzonych działań zamknięto ulicę Andrzeja na odcinku od Skłodowskiej – Curie aż do Mikołowskiej. To powoduje spore utrudnienia w centrum Katowic.
Dasz sobie radę? Spróbuj
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?