Widok limuzyn, polityków i biznesmenów w dobrze skrojonych garniturach. Brak miejsc w hotelach i dłuższe oczekiwanie na taksówkę, a do tego tłumy dziennikarzy i fotoreporterów. Dla świata biznesu i polityki to wydarzenie, na którym - jak mówi Jerzy Buzek, Przewodniczący Parlamentu Europejskiego - po prostu trzeba być.
Kongres odbędzie się na nieco ponad miesiąc przed objęciem przez Polskę przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej. - Wzbogaci zaplecze intelektualne naszej prezydencji, która zarządzać będzie polityką unijną przez całe pół roku. Przed nami trudne wyzwania. Europa musi ostatecznie wyzwolić się z kryzysu gospodarczego, a to oznacza inwestowanie w kapitał ludzki, zwiększanie konkurencyjności gospodarek, rozwój innowacyjności. Ważna jest stabilność energetyczna i troska o środowisko.
O tym wszystkim porozmawiamy na Kongresie, będziemy dzielić się doświadczeniami i szukać nowych rozwiązań. Jak co roku wspomogą nas w tym wybitni eksperci, naukowcy, przedsiębiorcy i oczywiście politycy, z Polski, Europy i spoza naszego kontynentu - zapowiada Buzek, Honorowy Przewodniczący Rady Patronackiej Komitetu Organizacyjnego EEC 2011, który otworzy kongres.
Do środy przyjedzie w sumie blisko sześć tysięcy osób, w tym pięciu premierów Europy Środkowej, dwóch obecnych i trzech byłych Komisarzy UE, czołowi polscy politycy, a także zarządzający największymi europejskimi koncernami. Jak policzono, gdyby połączyli siły, zajęliby 15. miejsce na liście 500 najbardziej zamożnych ludzi ma świecie publikowanej przez miesięcznik Forbes, a ich fortuny są w sumie warte ponad 27 mld złotych.
W czasie trwania kongresu odbędzie się wiele imprez towarzyszących, w tym te organizowane przez biuro Europejskiej Stolicy Kultury 2016.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?