Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ekspresowo do Pyrzowic?

Dorota Niećko
W 2006 roku ruszą prace przy drodze łączącej Katowice z lotniskiem w Pyrzowicach. Fot. Archiwum
W 2006 roku ruszą prace przy drodze łączącej Katowice z lotniskiem w Pyrzowicach. Fot. Archiwum
Aż 160 milionów złotych będzie w sumie kosztowała budowa 12-kilometrowej obwodnicy wschodniej miasta, która w przyszłości ma stać się najkrótszą drogą łączącą Katowice i całą śląską aglomerację z Pyrzowicami.

Aż 160 milionów złotych będzie w sumie kosztowała budowa 12-kilometrowej obwodnicy wschodniej miasta, która w przyszłości ma stać się najkrótszą drogą łączącą Katowice i całą śląską aglomerację z Pyrzowicami.

Droga ułatwiłaby także ruch na trasie Wrocław-Kraków i Warszawa-Katowice. Wstępny projekt został właśnie zatwierdzony przez siemianowickich radnych, a wydatki na ten cel ujęte w projekcie budżetu miasta na przyszły rok.

Optymiści zakładają, że prace ruszą w 2006 roku. Ale z kasy miasta trzeba będzie wydać 40 milionów zł. Reszta środków będzie pochodzić z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Na razie jednak nie ma nawet mowy o porozumieniu między Katowicami a Siemianowicami co do obwodnicy.

— Katowice na razie o takiej drodze nie myślą, mają na głowie rondo i DTŚ — mówi Henryk Falkus, skarbnik Siemianowic.

— Gdy Siemianowice ruszą z inwestycją, przyłączymy się, ale w pole nie będziemy budować — ripostuje Waldemar Bojarun, rzecznik katowickiego magistratu.

Do rozmów z prezydentem Katowic Piotrem Uszokiem przygotowuje się wiceprezydent Siemianowic, Jacek Guzy. I przyznaje, że marzy o drodze ekspresowej, wzdłuż której rozlokują się prywatni inwestorzy. A skarbnik Falkus, o tym, że z miasta wyjadą w końcu ciężkie samochody. — Podpisujemy się czterema rękami pod wspólnym projektem — zapewnia Henryk Falkus.

Teraz Siemianowice przygotowują się do złożenia wniosku o fundusze unijne. Jeśli Unia nie da 120 mln zł (75 proc. wartości inwestycji) budowa znów może stanąć pod znakiem zapytania. Trzeba będzie także dojść do porozumienia z Piekarami Śląskimi, które „przejęłyby” drogę na granicy z Siemianowicami i poprowadziły ją dalej. Projekt połączony jest z szybkim tramwajem, który w przyszłości kursowałby na trasie Siemianowice-Pyrzowice.

— To jest spory wydatek, sami tego nie udźwigniemy — mówi Falkus. — Zwłaszcza, że na początku miały go współfinansować trzy miasta: Siemianowice, Katowice i Czeladź.
dorota niećko


Będzie szybciej?

Obecnie aby dojechać z Katowic do Pyrzowic trzeba pokonać 26 km, a podróż samochodem zajmuje ok. 40 minut. Po wybudowaniu nowej trasy, odległość zmniejszy się do ok. 18 km, które można będzie pokonać w 15-20 minut.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto