Strażnicy miejscy podczas patrolu w Szopienicach w okolicy tutejszych stawów odnaleźli dzikie wysypisko. Wśród śmieci znaleźli fragmenty tapicerki oraz samochodowe zderzaki. Na ich podstawie mundurowi wytypowali warsztat samochodowy, z którego śmieci pochodziły.
- Jak okazało się śmieci podrzucił 33-letni mieszkaniec Katowic, któremu właściciel warsztatu samochodowego zlecił wywóz odpadów. Mężczyzna postanowił, że pozbędzie się ich w ten niezgodny z prawem sposób – relacjonują strażnicy miejscy.
To nie jedyny taki przypadek w ostatnich dniach. - Podobnie postąpiła pracownica jednej ze śląskich uczelni wyższych, która wyrzuciła odpady na skraju lasu w jednej z południowych dzielnic naszego miasta. Piętrzące się między drzewami worki ze śmieciami nie uszły uwadze strażników miejskich, którzy po zostawionych na miejscu dowodach dotarli do właściciela niechcianych pakunków – dodają.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?