Donald Tusk nie został zaproszony na uroczystości pod kopalnią Wujek

16 grudnia 1981 roku oddziały ZOMO brutalnie spacyfikowały strajkujących górników z "Wujka". Jutro odbędzie się 29 rocznica tych tragicznych wydarzeń. Uroczystości rozpoczną się tradycyjnie popołudniową mszą świętą w kościele znajdującym się przy ul. Pięknej, następnie uczestnicy przejdą pod pomnik przy kopalni „Wujek”. Tam odbędzie się m.in. apel poległych, zostaną założone także kwiaty ku czci zamordowanych.

- Musimy pamiętać, że 9 górników spośród kilku tysięcy strajkujących straciło swoje życie dla przemian, które 8 lat później nastąpiły w naszym kraju. To był początek jawnego sprzeciwu polskiego społeczeństwa wobec panującej komunistycznej władzy - komentuje Stanisław Płatek, przewodniczący komitetu strajkowego na kopalni „Wujek” w trakcie zbrojnej interwencji w 1981roku.

Społeczny Komitet Pamięci Górników KWK „Wujek” zaprosił na tegoroczne obchody m.in. prezydenta RP Bronisława Komorowskiego, który potwierdził swój przyjazd do Katowic.

Pod pomnikiem poległych prezydent ma odznaczyć m.in. lekarzy, którzy 29 lat temu nieśli pomoc rannym górnikom. Oficjalne zaproszenie otrzymał także wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak.

Premier Tusk już tradycyjnie zaproszenia nie dostał. - Pan Tusk sprawuje władzę 3 lata i jeszcze nigdy z własnej woli pod pomnikiem poległych na „Wujku” nie był. Obecny rząd nie wykazał również żadnej inicjatywy, aby pomóc rodzinom ofiar i rannym w tragicznych wydarzeniach z 1981 roku - dodaje Płatek.

Podczas tegorocznych obchodów zostanie odsłonięta tablica upamiętniająca sekretarza Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzeja Przewoźnika, który zginął 10 kwietnia 2010 roku w katastrofie smoleńskiej. - Chcemy pokazać ludziom, jak wiele ten człowiek dla nas zrobił. Otwarcie 1 grudnia 2008 roku Izby Pamięci Kopalni Wujek bez jego pomocy i publikacji byłoby zdecydowanie trudniejsze - wyjaśnia Krzysztof Pluszczyk, przewodniczący Społecznego Komitetu Pamięci Górników KWK „Wujek”.

A nie da się ukryć, że muzeum na terenie którego można zobaczyć m.in. szyfrogram gen. Kiszczaka zezwalający na użycie ostrej amunicji podczas pacyfikacji „Wujka”, a także dioramę przedstawiającą przebieg wydarzeń z 16 grudnia 1981 roku cieszy się ogromną popularnością. - Przyjeżdżają do nas wycieczki z całego kraju. Dla przykładu dzisiaj mamy 15 grudnia, a już w tym miesiącu odwiedziło nas ponad 4 tysiące osób. Cieszę się, że w dużej mierze młodzi ludzie chcą poznawać historię - dodaje Pluszczyk.

Miejmy nadzieję, że ta rocznica będzie także dla obecnych władz naszego kraju wyjątkową okazją do refleksji nad swoim postępowaniem. Bo jak mówi Stanisław Płatek „Pielęgnujmy marzenia o zjednoczonej Polsce tych, którzy oddali za nią życie”.

Ten materiał bierze udział w konkursie do dziennikarzy obywatelskich "Tym żyje miasto" Zapraszamy wszystkich mieszkańców MM do wzięcia udziału w konkursie na najlepsze materiały dziennikarzy obywatelskich! Opublikuj swój materiał w portalu MMSilesia.pl a weźmie on automatycznie udział w konkursie, w którym łączna pula nagród to 500 złotych!