Była godzina 9.30. Spytałem, czy zapłacić za priorytet, żeby list dotarł do adresata na wtorek. Pani w okienku powiedziała mi, że priorytet nie da takiej gwarancji. Dodała, że list wyjdzie od nich z poczty o godzinie 16 i na dojście do adresata ma 48 godzin.
Zrozumiałem więc po tym, że mój list może dotrzeć do Jaworzna nawet w środę o godz. 16. Ale czy wtedy dostarczy go listonosz? Na pewno nie, bo ten przecież roznosi przesyłki zwykle rano. Jakbym miał czas i możliwości, to zawiózłbym list autobusem. Byłoby szybciej niż pocztą. Oprac. MOKR
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?