Rowery miejskie w Katowicach są poniszczone
Mieszkańcy Katowic korzystający z rowerów miejskich regularnie zgłaszają, że na stacjach zdecydowanie zbyt często można natrafić na niesprawne jednoślady. Wystarczy przejść się w okolicę rynku i zapytać co sądzą na ich temat. Podobnie jak ma to miejsce w wielu innych miastach, również te w stolicy aglomeracji śląskiej, nie mają najlepszej opinii.
Stali użytkownicy najczęściej narzekają na niesprawne hamulce, siodełka, które trudno wyregulować lub przebite opony i inne poważne usterki, wynikające z aktów wandalizmu. Rowery są zbyt wolno naprawiane lub długo leżą na skwerach lub trawnikach, porzucone tam przez osoby, które z nich korzystały, a następnie nie odstawiły z powrotem.
Zwracają też uwagę na nieczynne stacje. Jedną z nich była w ostatnim czasie właśnie ta znajdująca się na rynku w Katowicach. Zaklejono ją czarną taśmą, a osoby, które chciały wynająć rower, nie wiedziały z jakiego powodu została wyłączona z użytku.
Rowery są sprawdzane podczas kontroli lub po zgłoszeniu
Według rzecznika prasowego urzędu miasta w Katowicach stan rowerów jest regularnie sprawdzany podczas bieżących kontroli technicznych, a niesprawne pojazdy naprawiane. Podkreśla jednak, że jeśli operator nie wie o usterce, niejednokrotnie nie jest w stanie od razu zareagować.
- Stan techniczny rowerów sprawdzany jest na bieżąco, a same jednoślady są serwisowane przez techników operatora systemu. Zdarzają się pojedyncze przypadki, że rower zostaje uszkodzony przez użytkownika i nie zostaje to zgłoszone. Wtedy rower wraca na stację i może na niego trafić kolejna osoba - tłumaczy Michał Łyczak.
Jak usłyszeliśmy w urzędzie miasta, firma Nextbike w najbliższym czasie wyśle z centrali jednego z doświadczonych mechaników, by sprawdził stan katowickich rowerów. Wyjaśniono także kwestię nieczynnych stacji.
- Jeśli chodzi o stację na rynku, to jej połowa została tymczasowo wyłączona ze względu na prace ziemne prowadzone przez Tauron Ciepło, podobnie jak stacja przeniesiona z ul. 3 Maja na Plac Wolności. W obu przypadkach była informacja w mediach społecznościowych CityByBike oraz miasta - mówi Michał Łyczak.
Nie ulega wątpliwości, że stan rowerów miejskich nie jest idealny, porzucane rowery zbyt długo wracają na stację, a na naprawy niejednokrotnie trzeba czekać zbyt długo. Jak zaznacza jednak wielu mieszkańców, nie można winić za taki stan rzeczy wyłącznie operatora i władze miasta. Niestety po części jest to również wina samych użytkowników, którzy nie dbają o wypożyczony sprzęt.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?