Dlaczego przybywa kart parkingowych dla osób niepełnosprawnych?

Pani Małgorzata jest osobą niepełnosprawną, mieszka w ścisłym centrum Katowic przy ulicy 3 Maja. - Codziennie odwożę dziecko do szkoły, potem jadę do pracy. Gdy po południu wracam do domu, nigdy nie mam gdzie zaparkować, wszystko jest zajęte - żali się. - Proszę przyjechać i zobaczyć. Na tej ulicy nie można parkować, jeśli nie posiada się zezwolenia albo karty parkingowej dla niepełnosprawnych. Tymczasem w niektóre dni ponad połowa parkujących tu samochodów ma nalepki dla niepełnosprawnych. Zauważyłam, że sytuacja nasiliła się w ciągu ostatniego roku. Wcześniej nie było takich problemów - uważa.

Ulicą 3 Maja nie można jeździć samochodami, ale zakaz ruchu nie dotyczy niepełnosprawnych. Takie osoby mogą zaparkować, ale nie wszędzie. Przykładowo - nie mogą tego robić za znakiem zakazu zatrzymywania się. Poza tym, na innych ulicach mogą parkować na wyznaczonych specjalnie miejscach, tzw. kopertach.

- Pod warunkiem, że posiadają imienną kartę parkingową dla niepełnosprawnych - wyjaśnia nasza Czytelniczka. - Ja taką mam, ale nie spotkałam się jeszcze z sytuacją, żeby legitymowała mnie Straż Miejska. A może to byłoby wyjście z sytuacji, bo mam wrażenie, że w centrum Katowic pracują same niepełnosprawne osoby, które zajmują koperty - denerwuje się.

Tymczasem ulice w centrum Katowic są puste w niedziele i święta. - Wtedy świetnie widać, ilu niepełnosprawnych posiadających karty mieszka w centrum - zwraca uwagę pani Małgorzata. - Przy ul. 3 Maja chyba dwa miejsca są zajęte i to wszystko. Może to jest sygnał, żeby częściej kontrolować tych, którzy stawiają samochody na miejscach dla niepełnosprawnych? Nie może być przecież tak, żeby osoba niepełnosprawna parkowała kilometry od swojego domu. Gdy ktoś ma problemy z poruszaniem się, jest to dla niego dystans nie do pokonania - uważa.

Brak miejsc parkingowych - nie tylko dla niepełnosprawnych - jest dzisiaj sporym problemem nie tylko w centrach miast, ale i na osiedlach. Jedynie nieliczni zarządcy potrafili sobie z tym poradzić.

Co to za karta

Karta parkingowa jest dokumentem obowiązującym nie tylko w Polsce, ale też w innych krajach unijnych.

Na jej podstawie osoba niepełnosprawna może zaparkować na tzw. kopercie, czyli w miejscu specjalnie do tego wyznaczonym.

Karta uprawnia też do niestosowania się do niektórych znaków drogowych. Są to:

zakaz ruchu w obu kierunkach - znak B-1

zakaz wjazdu pojazdów silnikowych z wyjątkiem moto-cykli jednośladowych - B-3

zakaz wjazdu autobusów

- B-3a

zakaz wjazdu motocykli

- B-4

zakaz wjazdu motorowerów - B-10

zakaz postoju - B-35

zakaz postoju w dni nieparzyste - B-37

zakaz postoju w dni parzy-ste - B-38

strefa ograniczonego postoju - B-39.

Wydanie karty jest płatne, kosztuje 25 złotych. Można ją otrzymać tylko na pods-tawie orzeczenia wydanego przez zespół ds. orzekania o niepełnosprawności.

Os. Tysiąclecia. Czy to się sprawdzi?

W weekendy na os. Tysiąclecia w Katowicach, leżącym naprzeciw Parku Śląskiego, postawienie samochodu na parkingu, m.in. obok swojego bloku, graniczyło z cudem. Dlaczego? Samochody zostawiali tam przyjeżdżający do parku, bo parking na jego terenie kosztuje 10 zł. Teraz jest łatwiej.

Spółdzielnia Mieszkaniowa "Piast" wprowadziła nowe zasady parkowania. Mieszkańcy mają identyfikatory i nalepki umieszczane za szybami samochodów. Spółdzielnia podpisała też umowę z firmą administrującą osiedlowymi parkingami. Teraz mogą na nich parkować mieszkańcy osiedla i ich goście. Jeśli ktoś postawi samochód wbrew wywieszonemu regulaminowi, grozi mu opłata w wysokości nawet 300 zł.

Gdy kierowca nie ma zezwolenia...
Krzysztof Król, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Katowicach

Warto pamiętać, że na ul. 3 Maja w Katowicach obowiązuje zakaz ruchu, który nie dotyczy osób niepełnosprawnych. Osoby niepełnosprawne posiadające karty parkingowe mogą tam zaparkować w niektórych miejscach.

Nie da się ukryć, że jest problem z weryfikacją kart wydanych poza naszym miastem.

Strażnicy miejscy mogą sprawdzić, czy karta jest prawidłowo wydana, ale tylko w Katowicach. Nie mamy dostępu do danych pochodzących z innych miast. Tymczasem każdy posiadacz karty parkingowej dla niepełnosprawnych - bez względu na to, z jakiego miasta pochodzi - może zaparkować na wyznaczonych miejscach.

Jeśli straż miejska ma wątpliwości, czy karta jest legalna, to wtedy może interweniować.

Rzadko się jednak zdarza, żeby identyfikator wzbudzał podejrzenia. Praktycznie nie ma takich sytuacji.

W ostatnich latach zauważyliśmy, że wzrosła liczba kart parkingowych przysługujących osobom niepełnosprawnym.

Warto pamiętać także o tym, że jeżeli kierowca parkuje w miejscu przeznaczonym dla osoby niepełnosprawnej, a nie posiada zezwolenia, jego pojazd może zostać odholowany.