Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Deweloper odmawia rozmowy o kasztanowcach. „Prezes nie będzie zainteresowany wywiadem”. Słowo "przepraszam" w sprawie wciąż nie padło

Redakcja
Trzy wycięte kasztanowce rosły przy ulicy Raciborskiej w centrum Katowic.

Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Trzy wycięte kasztanowce rosły przy ulicy Raciborskiej w centrum Katowic. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Lucyna Nenow / Polska Press
Minął miesiąc od wycinki kasztanowców z ulicy Raciborskiej w Katowicach, a deweloper, który zlecił wycięcie drzew, konsekwentnie odmawia komentarza. Na prośbę o rozmowę z prezesem słyszymy, że to „niemożliwe”. Pytania, które przesyłamy do rzeczniczki firmy pozostają bez odpowiedzi. Słowo „przepraszam” w tej sprawie najpewniej nie padnie.

Minął miesiąc od wycinki kasztanowców z ulicy Raciborskiej w Katowicach

Trzy ponad stuletnie kasztanowce z ulicy Raciborskiej w Katowicach poszły pod topór w grudniu ubiegłego roku na zlecenie firmy Acitiv Investment, która tuż obok buduje osiedle Nova Mikołowska. Mimo że od wycinki minął już ponad miesiąc, deweloper konsekwentnie odmawia komentarza w sprawie, która zbulwersowała katowiczan.

Firma dzień po wycince, gdy wiadomość lotem błyskawicy obiegła media społecznościowe, umieściła na swoim profilu na Facebooku oświadczenie. Tyle że w przytoczone w nim tłumaczenia nie dali wiary ani mieszkańcy, ani katowiccy urzędnicy, którzy wycinkę zgłosili na policję i prokuraturę. Od tamtej pory Activ Investment milczy.

Co prawda na Facebooku firmy pojawiła się w połowie miesiąca fotorelacja z postępów na budowie przy Raciborskiej, ale o kasztanowcach nie ma tu ani słowa.

Do trzech razy sztuka: proponujemy rozmowę, przesyłamy pytania, ale deweloper rozmawiać nie chce

O kontakt z przedstawicielami krakowskiego dewelopera zabiegamy od dwóch tygodni. Na pierwszą prośbę o rozmowę z prezesem słyszymy, że jest obcokrajowcem i nie mieszka w Krakowie. Gdy prosimy o komentarz do sprawy – dowiadujemy się, że firma już przedstawiła oświadczenie i kolejnego nie będzie.

W połowie stycznia, gdy katowicki magistrat przedstawia wstępne wyniki raportu biegłego na temat stanu wyciętych kasztanowców (wynika z niego, że „nie było podstaw do wycinki"), podejmujemy następną próbę kontaktu z Activ Investment.

Tym razem Monika Kudełko, specjalistka ds. marketingu, prosi o przesłanie pytań mejlem. Wysyłamy więc, a to niektóre z nich:

  • Jak AI ustosunkuje się do zarzutu, że wycinka była nielegalna?
  • Co firma na to, że zdaniem biegłego argument o konieczności wycinki ze względu na uszkodzenie korzeni drzew oraz zagrożenie dla pieszych i samochodów, był nieprawdziwy?
  • W efekcie jakich konkretnie prac doszło do uszkodzenia drzew?
  • Dlaczego, jeśli wycinka była konieczna i legalna, dokonano jej nocą?
  • Czy prace w efekcie, których doszło do uszkodzenia drzew również były prowadzone nocą?
  • I najważniejsze na koniec: czy Activ Investment  zamierza w jakiś sposób zadośćuczynić mieszkańcom Katowic, na przykład posadzić nowe drzewa w miejscu wyciętych?

Na odpowiedzi czekaliśmy okrągły tydzień, ale wiadomości zwrotnej nie było. W środę, 27 stycznia, ponownie więc kontaktujemy się z przedstawicielami inwestora. Znów proponujemy wywiad z jednym z członków zarządu.

- To nie będzie wchodziło w grę – słyszymy. Nalegamy, proponujemy również spotkanie w Krakowie, ale znów odpowiedź odmowna. - Mamy taką politykę firmy, że prezes raczej nie będzie zainteresowany wywiadem – to w zasadzie ucina temat.

I na koniec: nie wiadomo, kiedy otrzymamy odpowiedzi na pytania, ale przed końcem tygodnia mamy dostać informację, co w temacie się dzieje.

Słowo „przepraszam” raczej w sprawie kasztanowców raczej nie padnie

Stanowisko dewelopera oznacza, że katowiczanie najpewniej nie usłyszą słowa „przepraszam”, a nowe drzewa przy Raciborskiej posadzi nie inwestor, a miasto, co zresztą zapowiedział już Marcin Krupa, prezydent Katowic.

Jednocześnie katowiccy urzędnicy twierdzą, że sprawy nie odpuszczą. Jeszcze w grudniu miasto zgłosiło zawiadomienie o nielegalnym wycięciu drzew na policję i prokuraturę. Poza tym Miejski Zarządu Ulic i Mostów zawiadomił organy ścigania o kradzieży drewna, bo pocięte na kawałki drzewa były przechowywane na działce należącej do inwestora.

Jednocześnie magistrat zamówił ekspertyzę na temat stanu kasztanowców.

- Na podstawie wstępnej opinii biegłego wynika, że były w dobrym stanie zdrowotnym, a przekrój wskazywał na dobry stan fitosanitarny, co oznacza, że nie było podstaw do ich wycinki. Szczegóły będziemy mogli przekazać, kiedy otrzymamy gotową ekspertyzę – mówił Michał Łyczak, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Katowicach. Ekspert wskazał również na brak śladów wskazujących, że doszło do uszkodzenia drzew.

Tymczasem w swoim stanowisku z grudnia 2020 deweloper utrzymywał, że wycinka była konieczna, właśnie dlatego, że podczas prac budowlanych doszło do uszkodzenia korzeni kasztanowców, co miał potwierdzić obecny na miejscu „specjalista z zakresu dendrologii, który kontrolował stan drzew w trakcie prowadzenia robót ziemnych w ich pobliżu”.

- W wyniku tego zdarzenia zaistniała sytuacja nagłego zagrożenia dla życia, zdrowia i mienia w postaci ryzyka niekontrolowanego powalenia drzew na drogę publiczną ul. Raciborską, wobec czego zlecone zostało ich natychmiastowe usunięcie – napisali w oświadczeniu przedstawiciele firmy. Dalej było w podobnym tonie. W skrócie: firma działała zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego, poza tym na terenie swojego osiedla planuje nasadzenia, a obszar ten będzie ogólnodostępny…

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto