Derby na półmetku

Dzisiaj rozegrana zostanie 18. kolejka Polskiej Ligi Hokejowej i ekstraligowe zmagania osiągną półmetek rundy zasadniczej. W naszym regionie dojdzie do podwójnych derbów. Ciekawiej zapowiada się mecz w Tychach, gdzie GKS podejmować będzie Naprzód Janów (godz. 18.00). Obydwa zespoły przystąpią do tej potyczki opromienione niedzielnymi zwycięstwami. O ile jednak tyszanie ogrywając najsłabszą drużynę PLH - Unię Oświęcim zrobili po prostu to co do nich należało, o tyle janowianie sprawili sporą niespodziankę pokonując u siebie broniące tytułu Podhale.

- Wygraliśmy z mistrzem Polski, więc dlaczego mamy się bać wicemistrza, zwłaszcza że w pierwszym meczu pokonaliśmy GKS 7:5. Jedziemy do Tychów pełni optymizmu - zadeklarował bramkarz Naprzodu Jacek Zając.

Pierwszy golkiper janowian przez tydzień pauzował z powodu naciągniętej pachwiny, ale dzisiaj rano wybiera się na badanie usg i jeśli z nogą wszystko już będzie w porządku, to wieczorem może stanąć między słupkami.

Mecz z Naprzodem będzie szczególny dla Adriana Parzyszka. Kapitan GKS jest bowiem wychowankiem klubu z Janowa. - Pałamy żądzą rewanżu za porażkę w Janowie. Mam nadzieję, że na własnym lodowisku zaprezentujemy się lepiej niż na "Jantorze" i wygramy dzisiejszy mecz. Nasza gra nie wygląda co prawda najlepiej, ale wciąż zdobywamy punkty, jesteśmy liderem tabeli - powiedział Adrian Parzyszek.

Tyszanie zagrają dzisiaj bez kontuzjowanego Gonery oraz pauzującego za karę meczu Gawliny.

W drugim derbowym pojedynku Polonia Bytom gościć będzie Zagłębie Sosnowiec (godz. 19.00). Obydwie drużyny przegrały po dwa ostatnie mecze w lidze i dzisiejsza konfrontacja będzie okazją do przerwania złej passy. Bytomianie dopiero po raz drugi w tym sezonie zagrają na własnym lodowisku. W pierwszym spotkaniu tych drużyn w Sosnowcu Polonia wygrała 5:2.