Jestem wstrząśnięta sobotnią katastrofą kolejową, ale równie mocno boli mnie obecny system kształcenia kadr technicznych. Jak to się dzieje, że ludzie nie są odpowiednio uczeni, a jedyne, co zrobiono, to rozdrobniono kolej na wiele spółek?
Ostatnio słychać o tym, że urzędnicy chcą puścić na polskie tory supernowoczesny pociąg Pendolino, który pędziłby z szybkością ponad 200 km na godzinę. Zastanawiam się, kto je będzie obsługiwał? Przecież tu potrzeba kierunkowego wykształcenia, doświadczenia, a przede wszystkim porządnego systemu edukacji. Tymczasem w ostatnim 20-leciu wiele techników kolejowych zostało w Polsce zlikwidowanych.
Oprac. MOKR
Stała Czytelniczka DZ
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?