Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy będzie więcej miejsc w żłobkach na Śląsku i Zagłębiu?

Agata Pustułka
Fot. Polska Dziennik Zachodni
W województwie śląskim mamy 2370 miejsc w publicznych żłobkach, trzeba dwa razy więcej. Mamy z Chorzowa zapisują swoje dzieci do żłobka, już gdy są w 2.-3. miesiącu ciąży.

- Wpłynęło do nas 170 podań, z których wiele dotyczy dzieci jeszcze nienarodzonych - przyznaje mówi Beata Klimas, kierowniczka placówki, w której opiekę znalazły 84 maluchy, czyli o wiele za mało. Na dodatek Chorzów szturmują mamy ze Świętochłowic, gdzie jest gorzej, bo przy trzech przedszkolach działają oddziały żłobkowe, przyjmujące dzieci dopiero od pierwszego roku życia.

W województwie śląskim działają 54 publiczne żłobki dla 2370 dzieci, a potrzeby są co najmniej dwa razy większe. Listy rezerwowe dla oczekujących są praktycznie w każdym mieście, np. w Katowicach w zeszłym roku na miejsca w żłobku czekało 500 dzieci, a w Jastrzębiu teraz chętnych jest o 100 więcej niż miejsc, w Gliwicach o 200, natomiast w Tychach o 80.

Dzięki przyjętemu przez rząd projektowi ustawy o opiece nad dziećmi w wieku od 0 do 3 lat, łatwiej będzie uruchomić żłobek. Odpadną m.in. rygory budowlane i sanitarne, bo żłobki nie będą już miały statusu zakładu opieki zdrowotnej. W ramach mniejszych grup będą funkcjonować klubiki dziecięce, a także nianie, za które ZUS i składkę zdrowotną ma opłacać państwo.

Dziś lukę na rynku próbują wypełnić prywatne placówki, ale nie wszystkich stać na opłaty, bo opieka nad dzieckiem kosztuje ok. 600-800 złotych miesięcznie. Jak konkurencja będzie większa, to i ceny spadną. Tylko w nielicznych wypadkach, jak np. w Dąbrowie Górniczej, miasto dopłaca i to 600 zł do pobytu każdego malucha w niepublicznym żłobku (warunkiem jest zameldowanie dziecka w Dąbrowie).

- Nowe przepisy pozwolą na łatwiejsze zaadaptowanie pomieszczenia na żłobek - mówi Roman Penkała, naczelnik Wydziału Edukacji Urzędu Miasta w Świętochłowicach.

- W tym roku Unia wesprze ponad 20 przedszkoli kwotami od 300 tys. do 2 mln zł. Należy liczyć w przypadku żłobków na podobną pomoc - mówi Bożena Rojewska, prezes Górnośląskiej Agencji Rozwoju Regionalnego.

Praca dla mam

Dzięki nowej ustawie jest szansa, by zmniejszyć bezrobocie wśród kobiet. Zgodnie z przepisami, młode mamy będą mogły pracować jako nianie i jednocześnie opiekować się swoimi dziećmi, albo zatrudnić w roli niani sąsiadkę. Pod opieką będzie można mieć 5 dzieci, w tym dwoje własnych.

Rozwiązanie dobre dla dzieci

Beata Klimas, dyrektor żłobka w Chorzowie:
Zwykle dzieci kilka miesięcy adaptują się do nowej sytuacji, ale sens funkcjonowania żłobka polega na stworzeniu go na wzór domu. Maluszki muszą mieć wrażenie przechodzenia do kolejnego pokoju w domu, w którym znajdują się pod opieką dobrych cioć.

Olimpia Pytel z prywatnego żłobka Kraina Malucha w Sosnowcu:
Nie obawiamy się konkurencji, bo ona tylko zmusza do ulepszenia oferty. Podstawą jest dla nas bezpieczeństwo najmłodszych. Nasi rodzice będą mieć niebawem do wglądu np. nagrania z monitoringu sali zabaw.


2 proc. dzieci do 3. roku życia korzysta u nas ze żłobków

26 proc. dzieci chodzi do żłobków w krajach Unii Europejskiej

50 proc. to odsetek dzieci w żłobkach w Danii

400 tys. miejsc w żłobkach ma powstać w ciągu 4 lat

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto