Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co wolno w Lubinie i Bełchatowie, na Śląsku jest zabronione

Witold Pustułka
Górnik Zabrze, klub z tradycjami, mógłby być symbolem śląskiego górnictwa, ale kto wyłoży na to pieniądze? fot. Arkadiusz  Gola
Górnik Zabrze, klub z tradycjami, mógłby być symbolem śląskiego górnictwa, ale kto wyłoży na to pieniądze? fot. Arkadiusz Gola
Sport od kilku lat leży w województwie śląskim na łopatkach. Dwie piłkarskie drużyny pierwszoligowe wloką się w ogonie tabeli; legendarnemu Ruchowi Chorzów grozi spadek do III ligi.

Sport od kilku lat leży w województwie śląskim na łopatkach. Dwie piłkarskie drużyny pierwszoligowe wloką się w ogonie tabeli; legendarnemu Ruchowi Chorzów grozi spadek do III ligi. Tymczasem odpowiedzialny za górnictwo wiceminister gospodarki Paweł Poncyljusz pogroził niedawno palcem zarządowi Jastrzębskiej Spółki Węglowej za sponsorowanie drużyny siatkarzy. Dziwnym zbiegiem okoliczności rządzącej ekipie jakoś nie przeszkadza, że konkurent siatkarzy Jastrzębia - Skra Bełchatów - utrzymywany jest przez zespół elektrowni i kopalnie węgla brunatnego, których większościowym właścicielem jest Skarb Państwa.

Takich przykładów w kraju jest jednak więcej. BOT Bełchatów od lat sponsoruje również miejscowych piłkarzy. Na garnuszku ludzi pracujących pod ziemią są także piłkarze Górnika Łęczna. Ministrowi Poncyljuszowi wcale to nie przeszkadza. Sztandarowym przykładem pompowania milionów złotych w sport, z firmy kontrolowanej przez Skarb Państwa, jest KGHM Lubin. Tamtejszy Kombinat Górniczo-Hutniczy Miedzi suto opłaca piłkarzy oraz trenera miejscowego Zagłębia.

Tymczasem w naszym regionie w ciągu minionych kilkunastu lat wielkie firmy kontrolowane przez państwo niemal zupełnie wycofały się ze sponsorowania sportu. Piękne obiekty, budowane za ogromne pieniądze, w tej chwili porastają chwastami. Szefowie wielkich spółek górniczych jak ognia boją się wydawania pieniędzy na sport wyczynowy, bo mogliby na siebie sprowadzić gniew politycznych mocodawców.

Górnik Zabrze, klub z ogromnymi tradycjami, mógłby być symbolem całej branży wydobywczej w naszym regionie. Gdyby grał na przykład w europejskich pucharach, piłkarze tej drużyny mogliby na całym Starym Kontynencie reklamować na koszulkach śląski węgiel. Z powodu animozji i konfliktu interesów między poszczególnymi podmiotami i osobami kierującymi górnictwem nie jest to jednak możliwe. Zarówno Kompania Węglowa, Katowicki Holding Węglowy, Jastrzębska Spółka Węglowa jak i Węglokoks, są tak sterowane z Warszawy, że bardziej ze sobą konkurują niż współpracują.

Ruch Chorzów z kolei w latach swojej świetności był utrzymywany przez branżę hutniczą. Aż się prosiło, aby któryś z urzędników rządu premiera Leszka Millera, podczas negocjacji na temat sprzedaży Polskich Hut Stali ogromnemu hinduskiemu koncernowi Mittal, choć wspomniał o historii i obecnej kondycji finansowej tego klubu. Tym bardziej że za naszą południową granicą, gdy Mittal kupił jedną z hut, natychmiast, niejako "w pakiecie" zobowiązał się sponsorować Banik Ostrawę. Skutek był natychmiastowy - klub zza naszej południowej granicy szybko zdobył tytuł mistrza Czech.

Problem organizacji sportu wyczynowego, a zwłaszcza piłki nożnej na wysokim poziomie, powinien leżeć na sercu śląskim politykom. Wojewoda Tomasz Pietrzykowski czy marszałek Michał Czarski nie mogą nikogo zmusić do łożenia pieniędzy na sport wyczynowy, ale za pomocą lobbingu mogliby spróbować namówić kilka wielkich podmiotów gospodarczych do wytypowania jednej drużyny ze Śląska, która walczyłaby w rozgrywkach ekstraklasy o tytuł mistrza Polski. Potem taki zespół grałby w europejskich pucharach, a co za tym idzie promował cały region.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto