Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Centrum przesiadkowe w Ligocie. W poniedziałek odjechały stąd pierwsze autobusy ZDJĘCIA

Justyna Przybytek
Centrum przesiadkowe w Ligocie
Centrum przesiadkowe w Ligocie LOTA
Centrum przesiadkowe w Ligocie, czyli pierwsze centrum przesiadkowe w Katowicach, już działa, ale na razie… nieoficjalnie. Od poniedziałku, 5 listopada, przy węźle zatrzymują się autobusy kilku linii. Pojawili się tu też pierwsi pasażerowie. Tyle że wciąż zamknięty jest znajdujący się po sąsiedzku parking. To dlatego, że – jak słyszymy w katowickim magistracie – oficjalne otwarcie centrum przesiadkowego zaplanowano dopiero za kilka tygodni, a aktualnie węzeł jest testowany.

Centrum przesiadkowe w Ligocie jest pierwszym katowickim węzłem przesiadkowym. Wybudowano je naprzeciw dworca kolejowego u zbiegu ulic Panewnickiej i Franciszkańskiej. Realizacja kosztowała około 9,1 mln zł.

Dwa ronda, dwa perony i olbrzymia betonowa wiata

W ramach tej inwestycji naprzeciw dworca kolejowego powstały perony autobusowe oraz miejsca oczekiwania osłonięte olbrzymią betonową wiatą. Perony są dwa, przy jednym zatrzymują się autobusy jadące w kierunku Panewnik, przy drugim – te do centrum. Tuż obok – również pod wiatą – jest duży parking dla rowerów, a nieco dalej, wzdłuż torów kolejowych, wybudowano parking naziemny ze 110 miejscami. W trakcie prac przebudowano też układ drogowy w tym rejonie, a wokół węzła powstały dwa ronda.

Wykonawcą całości była firma Skanska. Odbiory inwestycji ruszyły już we wrześniu, a pierwsze autobusy zajechały na węzeł w poniedziałek, 5 listopada. Obyło się jednak bez oficjalnego przecinania wstęg i fety z przedstawicielami miasta.

- Jesteśmy w fazie testów tego miejsca. Perony autobusowe zostały otwarte, bo uruchomiono nowe linie autobusowe, które się tu zatrzymują, ale całe centrum przesiadkowe zostanie oficjalnie otwarte za kilka tygodni – zapewnia Ewa Lipka, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Katowicach. Jak dodaje również za kilka tygodni dostępne będą wszystkie „elementy” węzła.

Centrum przesiadkowe w Ligocie już otwarte, ale... tylko połowicznie

W poniedziałek rano nie działały elektroniczne rozkłady jazdy, nie było też możliwości wjazdu na parking, co zaprzecza idei węzła, który ma funkcjonować wedle zasady „parkuj i jedź”. Parking był zamknięty, bo – jak wyjaśniają urzędnicy – na miejscu nie zamontowano jeszcze parkomatów.

Przy węźle zamontowano natomiast tradycyjne rozkłady jazdy, automaty ŚKUP oraz ekrany, na których wyświetlane są m.in. informacje o odbywających się w Katowicach wydarzeniach kulturalnych. Są tu też ławki, kosze na śmieci, zasadzono też kilka drzew, wyznaczono również miejsca postojowe dla taksówek. Co ważne, wraz z zakończeniem inwestycji, na ulicach Franciszkańskiej i Panewnickiej (w rejonie dworca) przywrócono ruch w dwóch kierunkach.

Cztery linie autobusowe, ale tylko jedna do centrum

Mieszkańcy Ligoty nie mają wątpliwości, że budowa centrum przesiadkowego była potrzebna.

- Ale zdecydowanie przydałoby się tu więcej linii, jest tylko jedna, która jeździ do centrum – narzekała jedna z mieszkanek dzielnicy. Z węzła w poniedziałek korzystał również Jacek Tomaszewski, radny Jednostki Pomocniczej Ligota – Panewniki i mieszkaniec Ligoty. Również on zwraca uwagę na zbyt małą liczbę zatrzymujących się przy węźle linii.

- Nie ma tu też miejsca postojowego dla autobusów, które będą przy węźle czekać na dalszy kurs, w efekcie kierowcy parkują na wyspie między peronami. Zobaczymy jak to zostanie rozwiązane – zastanawia się. Podkreśla jednocześnie, że inwestycja była potrzeba. - Mieszkańcy powinni się przesiadać, czy to na tramwaj, autobus czy pociąg, bo wszyscy wiemy, jakie mamy w Katowicach problemy ze smogiem.

Przy centrum przesiadkowym Ligota zatrzymują się aktualnie cztery linie: 51, 13 oraz dwie nowe nr 912 i 913. Linia nr 912 kursuje na trasie : „Ligota Akademiki” – „Ligota Dworzec PKP” z przejazdem ulicami: Śląską, Medyków i Panewnicką (częstotliwość co ok. 30 minut w dzień roboczy oraz co ok. 60 minut w soboty i niedziele); natomiast linia nr 913 jeździ na trasie „Panewniki Owsiana” – „Ligota Dworzec PKP” z przejazdem ulicami: Owsianą, Panewnicką, Kruczą, Wybickiego, Kijowską, Panewnicką, Mazurską, Panewnicką ( częstotliwość co ok. 30 minut w dzień roboczy oraz co ok. 60 minut w soboty i niedziele). Linia nr 13 kursuje z Brynowa do Rudy Śląskiej, zaś linia nr 51 łączy Ligotę z centrum i dalej z osiedlem Tysiąclecia.

W budowie są jeszcze trzy centra przesiadkowe

Dodajmy jeszcze, że w teorii węzeł w Ligocie ma skłonić katowiczan, którzy z Piotrowic i Ligoty jadą do centrum do przesiadki z auta na pociąg, ma też ułatwić dojazd do śródmieścia rowerzystom, którzy przy dworcu bezpiecznie zaparkują rower.

Warto pamiętać, że w Katowicach trwa obecnie budowa jeszcze trzech węzłów przesiadkowych. Kolejne powstają w Zawodziu, Brynowie oraz przy ulicy Sądowej w centrum. Węzły w Bynowie i Zawodziu będą kosztowały - każdy z nich - ponad 60 mln zł, natomiast ten w centrum ponad 56 mln zł. Wszystkie mają być gotowe pod koniec przyszłego roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto