Główną rolę w doświadczeniach odgrywają specjalnie zmutowane myszy, u których wymodelowano procesy chorobotwórcze, by móc je dokładnie zbadać.
Stwardnienie guzowate to dziedziczna choroba, która powoduje zmiany torbielowate, guzowate w wielu narządach (m.in. płucach, kościach, przewodzie pokarmowym). Guzy, przeważnie niezłośliwe, mogą tworzyć się praktycznie we wszystkich narządach i tkankach. Naukowców z ŚUM interesuje przede wszystkim, w jaki sposób dochodzi do zaburzeń w funkcjonowaniu ośrodkowego układu nerwowego, a zwłaszcza w móżdżku. Wykazano bowiem, że chorzy na stwardnienie guzowate dotknięci są niesprawnością intelektualną z objawami autystycznymi.
https://dziennikzachodni.pl/slaski-uniwersytet-medyczny-eksperymentuje-na-zwierzetach/ar/590809
Badania w Centrum Medycyny Doświadczalnej możliwe są dzięki specjalnym liniom hodowlanym myszy i szczurów.
Myszy tzw. transgeniczne (zmodyfikowane genetycznie) mogą chorować na miażdżycę, mieć Alzheimera, czy właśnie stwardnienie guzowate.
- Dzięki temu jesteśmy w stanie poznać tajemnice schorzeń, ich przyczyny oraz możliwości leczenia. Warto odnotować wielkie zasługi światowych badań dotyczących leczenia choroby Parkinsona czy stwardnienia rozsianego - wyjaśnia doc. Jarosław Barski, kierownik Centrum Medycyny Doświadczalnej ŚUM w Katowicach.
Możliwości testowania leków czy procesów leczenia dzięki liniom hodowlanych myszy i szczurów dają większe bezpieczeństwo pacjentom. W USA powstało nawet specjalne stowarzyszenie, które przekonuje do takich badań, bo często są atakowane, np. przez organizacje ekologiczne. O skali i wadze eksperymentów niech świadczy fakt, że np. z tysiąca testowanych substancji chemicznych jedna jest potem wykorzystywana jako lek. Wieloletnie badania dowiodły, że najbliżej nam ludziom do... gryzoni. To, co im doskwiera nam także szkodzi, a co jest dla nich dobre ma i na nas dobroczynny wpływ.
Około 15 proc. zwierząt doświadczalnych stanowią szczury. Co roku w krajach UE do eksperymentów wykorzystuje się ok. 12 mln zwierząt.
Będziemy wiedzieć więcej o sercu
Dzięki myszom i badaczom ze Śląska będziemy też więcej wiedzieć o mechanizmach regeneracji serca za pomocą komórek macierzystych.
W projekcie biorą udział Śląskie Centrum Chorób Serca w Zabrzu, zabrzańska Fundacja Rozwoju Kardiochirurgii oraz Instytut Onkologii w Gliwicach. Program zaplanowano na pięć lat. W czasie jego trwania komórki macierzyste pobrane z serc biorców (które zostaną usunięte pacjentom przed transplantacją) będą wszczepiane do serca myszy. Nie będą to jednak zwykłe myszy. By stwierdzić, jak działają komórki, tuż przed eksperymentem zostanie u nich wywołany zawał. Badania kliniczne pokażą, czy i jak podanie komórek wpłynie korzystnie na mięsień sercowy. Wszystko po to, by w przyszłości komórki pomagały chorym ludziom - w tym cierpiącym na kardio-miopatię, powszechną chorobę, prowadzącą do utraty kurczliwości serca. Zwykle tacy chorzy są kwalifikowani do wszczepienia stymulatora, defibrylatora, a część do przeszczepu.
Euro 2012 w Dzienniku Zachodnim SPORT, ZABAWA i...
SERWISY SPECJALNE DZIENNIKA ZACHODNIEGO
* WEŹ UDZIAŁ W PLEBISCYTACH:
CHUDNIESZ - WYGRYWASZ ZDROWIE
NAJSYMPATYCZNIEJSZY ZWIERZAK ŚLĄSKIEGO ZOO
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?