Ksiądz Tomasz Seweryn w mocnych słowach pożegnał się z parafią św. Anny w Katowicach
Ksiądz Tomasz Seweryn parafią św. Anny w katowickim Nikiszowcu rządził przez około pół roku. Część parafian zraził do siebie decyzją o wymówieniu umowy najmu przykościelnej sali społecznikom z Centrum Aktywności Lokalnej, innych zwolnieniem niektórych pracowników parafii. Duchowny pożegnał się z mieszkańcami Nikiszowca w w trakcie mszy w ostatnią niedzielę. W czasie nabożeństwa wygłosił również oświadczenie.
Mówił, że „hejt” przeciw niemu zaczął się jeszcze zanim objął probostwo. Potem konflikt narastał.
- Kiedy dowiedziałem się, że na Nikiszowcu pali się kukła z napisem ks. Tomasz Seweryn, to powiem Wam szczerze, że byłem przerażony gdzie jestem. Byłem również przerażony tym, że nikt nie był w stanie mi pomóc w tym momencie. Jak można tak społecznie kogoś zlinczować i za co? Ale przeszedłem przez to – podkreślał.
Przekonywał, że miał uporządkować sprawy parafii, wymieniał to co udało się osiągnąć, mówił o uporządkowaniu finansów, umów najmu, stworzeniu nowej strony internetowej.
- Dostałem bardzo trudne zadanie, bo przychodzę do parafii, która jest nastawiona tak negatywnie. Ja mam to ogarnąć, zrobić tu pewien porządek, ja tu przychodzę z pewną misją, jestem tu posłany – tłumaczył.
Proboszcz przyznał, że jeden z parafian mu groził, był też - jak twierdzi - szkalowany w mediach, natomiast w grudniu zdemolowano kościelną choinkę, a ksiądz usłyszał „wypie….”.
- Ja się pytam gdzie jest kuria w tym czasie, dlaczego nikt nie próbuje tego uporządkować, dlaczego to wszystko tak rośnie, dlaczego nikt nie zabierze głosu. Ja się naprawdę tutaj nie prosiłem, nie wygrałem żadnego konkursu, żeby tu być proboszczem – mówił.
Jak dodał był wzywany do kurii kilka razy, oczekiwano od niego złożenia rezygnacji.
- Będę walczył o kościół, o piękno i czystość Kościoła, może nie w nim, może poza nim, nie wiem. Ludziom przebaczam, kurii nie – zakończył swoje przemówienie ksiądz Seweryn.
Nowy proboszcz w Nikiszowcu. To rekolekcjonista pochodzący z Bogucic
Przypomnijmy, że od najbliższej niedzieli parafia św. Anny w Nikiszowcu będzie miała nowego proboszcza.
Nie przegap
- To ksiądz Jacek Staniec, aktualnie rekolekcjonista i opiekun domu rekolekcyjnego w Koniakowie – potwierdza ks. dr Tomasz Wojtal, rzecznik prasowy metropolity katowickiego. Jednocześnie odmawia komentarza na temat powodów odwołania poprzedniego proboszcza.
Powitanie nowego duchownego w Nikiszowcu zaplanowano w niedzielę, 31 stycznia, w trakcie mszy o godz. 11.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?