MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Bramkarki bez zastrzeżeń

(greg)
Piłkarki ręczne AZS AWF Katowice trenują przed jutrzejszym spotkaniem. Fot. Marcin Tomalka
Piłkarki ręczne AZS AWF Katowice trenują przed jutrzejszym spotkaniem. Fot. Marcin Tomalka
Nie takiego początku rundy rewanżowej oczekiwali trenerzy, zawodniczki i kibice szczypiornistek AZS AWF Katowice. Akademiczki przegrały w Kielcach z Vive 28:16.

Nie takiego początku rundy rewanżowej oczekiwali trenerzy, zawodniczki i kibice szczypiornistek AZS AWF Katowice. Akademiczki przegrały w Kielcach z Vive 28:16. O zdecydowanej przewadze gospodyń świadczy wynik pierwszej połowy, którą kielczanki wygrały aż 17:5.

Przed meczem nic nie zapowiadało klęski AZS AWF. W przerwie między rozgrywkami podopieczne Ryszarda Plinty wygrały wszystkie spotkania sparingowe, które grały z rywalkami z I ligi. Pokonały kolejno SMS Gliwice (dwukrotnie), Beskid Nowy Sącz i Ruch Chorzów. Tymczasem w Kielcach katowiczanki nawet przez chwilę nie mogły zagrozić przeciwniczkom.
Dlaczego? - O naszej porażce zadecydował początek meczu.
Graliśmy bardzo nieskutecznie w ataku, mieliśmy też dużo strat, po których Vive wyprowadzało kontrataki - mówi Ryszard Plinta. - W ataku nie mogliśmy sobie poradzić z wysoką obroną kielczanek. Z kolei w obronie dziewczyny grały dobrze tylko momentami.

Kielecka drużyna podczas przerwy w rozgrywkach poważnie się wzmocniła. Jednak nawet to nie usprawiedliwia słabej postawy piłkarek AZS AWF. - Właściwie nie mogę nikogo wyróżnić. Nie można mieć pretensji tylko do bramkarek. Zarówno Krystyna Wasiuk, jak i Patrycja Mikszto broniły bardzo dobrze. W sumie wybroniły nawet pięć rzutów karnych. Jednak nawet to nam nie pomogło - narzeka Plinta. W meczu z Vive nie mogła zagrać Agata Rol. Chociaż wyleczyła już kontuzję, do klubu nie dotarła na czas jej licencja.

Już jutro akademiczki będą miały okazję poprawić humory zarówno sobie, jak i swoim kibicom. Do Katowic przyjeżdża najsłabszy zespól ligi UKS Roeben Środa Śląska. Chociaż szkoleniowiec AZS AWF przestrzega, że nie wolno lekceważyć żadnego przeciwnika, trudno wyobrazić sobie by walczące o awans do ekstraklasy katowiczanki nie zdobyły kompletu punktów. Mecz w hali przy ul. Mikołowskiej rozpocznie się o godz. 17. Wstęp jest wolny.

Gleń najskuteczniejsza
W meczu z Vive najwięcej bramek dla AZS AWF Katowice rzuciła Katarzyna Gleń (5). Po dwa gole zdobyły Edyta Kucharska, Anna Markiewicz, Jagoda Olek i Monika Samsel. Jedna bramkę rzuciły Jagoda Gola, Malwina Kudła i Maria Pawlikowska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto