Najważniejszym meczem czwartego dnia zmagań podczas BNP Paribas Katowice Open, było spotkanie 1/8 finału singla pomiędzy Petrą Kvitovą (Czechy, 8. miejsce w rankingu WTA) a Mandy Minella (Luksemburg, 98. miejsce w rankingu WTA). Na początku pierwszego seta zanosiło się na sensację, gdy turniejowa "jedynka" przegrywała z rywalką aż 4:1. Czeszka jednak zdołała szybko się otrząsnąć i odzyskać kontrolę na korcie. Młoda zawodniczka z Luksemburga straciła koncentrację, co skutkowało przegraniem pierwszego seta 7:5. Kolejna, a zarazem ostatnia odsłona tego meczu, odbyła się już pod dyktando Kvitovej - przeciwniczce oddała tylko dwa gemy i z czystym sumieniem awansowała do ćwierćfinału katowickiego turnieju. Byłam na początku trochę ospała. Serwis nie był najlepszy. Potem zagrałem kilka dropszotów i wróciłam do swej normalnej gry - podkreślała na pomeczowej konferencji prasowej czeska tenisistka.
Czytaj dalej i zobacz więcej zdjęć w serwisie Wiadomości24.pl
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?