Jej drewniana konstrukcja była inspirowana gromadzeniem się ludzi wokół koksioków. Jaskinia ma być antidotum na bezbarwny tłum, szarą masę, w której giną ludzie. Właśnie dlatego powstała w miejscu tak uczęszczanym jak katowickie rondo, przez które codziennie przewijają się setki ludzi.
- Mijają się, ale nie zwracają na siebie uwagi, w jaskini mogą wypracować więzi, poczuć się wspólnotą - tłumaczy Starska.
Do jaskini mógł w środę wejść każdy, ale najpierw musiał przebrać się za "beztwarzowca" - założyć płaszcz, perukę i brodę - i w ten sposób zaakceptować, że jest się elementem szarej masy. Kto na taki krok się nie odważył mógł zajrzeć do jaskini przez wizjer. Wielu próbowało. Co widzieli w środku? Kilka postaci w smugach dymu. "Beztwarzowcy" widzieli natomiast fragmenty patrzących na specjalnym ekranie - dostrzegali między innymi kąciki ust. Twarze patrzących rejestrowała specjalna kamera.
- To bardzo intymne poznawanie, inne niż to, które znamy. Nie ogląda się stroju, fryzury i otoczki, ale człowieka - wyjaśniała Starska.
Jej instalacja stanęła na rondzie w ramach Tymczasowej Akcji Kulturalnej Katowice. . TAKK! - to interdyscyplinarny i interaktywny klub kulturalny, organizowany w ramach Krajowego Programu Kulturalnego Polskiej Prezydencji, a pilotowany w Katowicach przez Rondo Sztuki. W ramach akcji w stolicy województwa odbywają się warsztaty sztuki, dizajnu, czy architektury, happeningi, wystawy oraz koncerty.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?