Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bełchatów: Młoda kobieta sfałszowała dokumentację medyczną i wycięto jej żołądek. Sąd wydał wyrok w jej sprawie

Patryk Drabek
Sąd Rejonowy w Gliwicach warunkowo umorzył postępowanie karne wobec Marty M. 24-letnia kobieta była oskarżona o sfałszowanie dokumentacji medycznej - wyników badań gastroskopowego i histopatologicznego. Następnie wykorzystała te dokumenty w trakcie wizyty u onkologa w Gliwicach oraz w szpitalu w Bełchatowie. Na tej podstawie Marcie M. wycięto m.in. zdrowy żołądek.

Marta M. miała ograniczoną (w znacznym stopniu) zdolność rozpoznania znaczenia tego czynu oraz pokierowania swoim postępowaniem - podkreślał sędzia Szymon Markowicz, który ogłosił wyrok.

Okres próby wyznaczono na 3 lata. Oskarżoną zobowiązano ponadto do poddania się psychoterapii w centrum zdrowia psychicznego w Gliwicach. Marta M. musi też pokryć koszty postępowania sądowego i wpłacić 500 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Wyrok oznacza, że Marta M. nie została skazana, a jedynie wskazana jako sprawca. Nie została jej wymierzona kara.

CZYTAJ TAKŻE: JAKIE GWIAZDY WYSTĄPIĄ NA DNIACH BEŁCHATOWA 2018?

Przypomnijmy, że młoda kobieta sfałszowała swoją dokumentację medyczną, z której wynikało, że ma nowotwór żołądka. Podczas operacji usunięto jej rzekomo chore i zagrożone narządy, jak się potem okazało - niepotrzebnie.

Na początku 2016 roku kobieta zaczęła informować mamę mieszkającą w Niemczech o swoich problemach żołądkowych. Posługiwała się wynikami badań - między innymi badania gastroskopowego i badania histopatologicznego wycinków z żołądka. Wynikało z nich, że u 24-latki rozpoznano nowotwór żołądka. Przeprowadzono dodatkowe badanie tomograficzne, które biorąc pod uwagę także wyniki poprzednich badań, potwierdzało, że 24-letnia Marta M. cierpi na raka żołądka.

Onkologa po zapoznaniu się z dokumentacją stwierdził, że ze względu na jej młody wiek i stopień zaawansowania nowotworu, należy przeprowadzić zabieg usunięcia żołądka, śledziony, węzłów chłonnych oraz części przełyku i jelit.

Lekarz zaproponował, że taki zabieg najlepiej przeprowadzić w Bełchatowie. W tutejszym szpitalu pani Marta przedłożyła wyniki badań i została zakwalifikowana do zabiegu. Usunięto jej wspomniane wcześniej narządy i wypisano ze szpitala.

Na początku lipca do mamy 24-latki trafił anonim, z którego wynikało, że w Bełchatowie jej córce usunięto... zdrowe narządy. Kobieta razem z córką złożyły w gliwickiej prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Tymczasem lekarze z Bełchatowa standardowo zlecili badanie usuniętych narządów, które wykazało, że... nowotworu żołądka nie było.

Okazało się, że w szpitalu w Pyskowicach nie badano Marty M., a lekarz, którego dane znajdują się pod wynikiem, rzeczywiście tam pracuje, ale jest lekarzem innej specjalizacji. W Zakładzie Medycyny Sądowej nigdy nie badano natomiast wycinków pobranych w trakcie gastroskopii i nie diagnozowano nowotworu, a lekarz, który rzekomo podpisał się pod wynikami badań, nie pracuje w ZMS... Jakby tego było mało, w Zakładzie Medycyny Sądowej nigdy nie badano wycinków pobranych w trakcie gastroskopii i nie diagnozowano nowotworu.

W toku prokuratorskiego postępowania ustalono, że lekarz, który rzekomo podpisał się pod wynikami badań, w ogóle... nie istnieje.

- Ostatecznie Marcie M. przedstawiono zarzut podrobienia i posłużenia się fałszywą dokumentacją medyczną. Kobieta przyznała się, ale nie potrafiła wytłumaczyć, dlaczego to zrobiła - informowała nas wówczas prokurator Karina Spruś z Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.

Biegli lekarze psychiatrzy i psycholog stwierdzili u niej głębokie zaburzenia osobowości, z którego wynikała jej ograniczona poczytalność.

Prokuratura skierowała do Sądu Rejonowego w Gliwicach wniosek o warunkowe umorzenie postępowania wobec Marty M. Sąd nie uwzględnił jednak wniosku prokuratury ze względu na wątpliwości co do winy podejrzanej. Stąd też niejawny proces, który ruszył w gliwickim Sądzie Rejonowym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto