Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Będzie rozbudowa kąpieliska Bugla w Katowicach

Justyna Przybytek
Na dwóch miejskich kąpieliskach w Katowicach szału w tym roku nie było. Winna pogoda i ceny. Na Bugli ludzi dwa razy mniej niż w ubiegłym roku, mimo to będzie rozbudowa kąpieliska

Choć sezon na katowickiej Bugli był dwa razy gorszy niż w ubiegłym roku, kąpielisko czeka rozbudowa - pojawią się nowe sanitariaty, zaplecze gastronomiczne, a żwir na miniparkingu zastąpi asfalt albo kostka brukowa. Dodatkowo lokalizację zmieni wejście główne - będzie od strony ul. Żeliwnej. Przybędzie też kas - obecnie są trzy, a będzie sześć, także od strony ul. Żeliwnej.

Dwa czynne w tym sezonie w Katowicach kąpieliska - Bugla i Rolna - dotąd nie podsumowały wakacyjnej frekwencji. Wiadomo jednak, że w porównaniu do ubiegłego roku jest gorzej - na Bugli latem 2010 odnotowano rekord - 10 tys. osób jednego dnia. W tym roku sprzedano maksymalnie niecałe 5 tys. biletów. Powody mogą być dwa: kiepska pogoda tego lata oraz dwukrotny wzrost cen wejściówek na Buglę - dorosły płaci za bilet 12 zł!

Pogoda, jak oceniają na kąpielisku, to powód bardziej wiarygodny. Ceny wejściówek? - Optymalne - mówi Andrzej Grabowski, kierownik basenu. Przypomina, że od tego sezonu nie trzeba już płacić na basenie chociażby za… zjeżdżalnię.
- Jeśli chodzi o technologię oczyszczania wody czy baseny, to standard mamy europejski - zachwala Grabowski.

Bugla to najnowocześniejsze kąpielisko w regionie. Miasto na remont wydało 12 mln zł. Tak się spodobało, że ściągają tu bywalcy m.in. Fali w WPKiW. Fala, dotąd najpopularniejszy tego typu obiekt w regionie, odnotowała w tym roku najgorszy wynik od czasu powstania, czyli 1966 roku - od czerwca do sierpnia chorzowskie baseny odwiedziło 17 tys. osób.

- Widzę po rejestracjach, że mamy sporo ludzi z Chorzowa, ale nie tylko. Zdarzyli się nawet Polacy mieszkający w Irlandii, bardzo zaskoczeni stanem kąpieliska - opowiada kierownik.
Negatywnie zaskakuje jednak od ubiegłego roku, czyli od zakończenia modernizacji Bugli, zaplecze kąpieliska. Jest tu tylko jeden pawilon handlowy, przed którym ustawiają się gigantyczne kolejki po lody, frytki czy kawę. Są zaledwie trzy kasy - do których również trzeba stać w ogonku - i w końcu niewielki parking, na którym nie sposób zaparkować. Dlatego w upalne dni kierowcy zostawiają auta wzdłuż ulicy Żeliwnej, utrudniając ruch samochodom z licznych przy ulicy firm.

Parkingu dużego jak te przed supermarketami nie ma się jednak co spodziewać - przy Bugli brak miejsca. Za to ten istniejący od strony Żeliwnej zyska nową utwardzaną nawierzchnię. MOSiR chce także dostawić kilka pawilonów handlowych i poprawić zaplecze sanitarne. Żadnej z tych inwestycji nie będzie jednak w tym roku, bo roboty dopiero ruszają.

Nowe atrakcje na pewno przydałyby się na Rolnej, która w tym roku podobnie jak Bugla oblężenia nie przeżywała. Na kąpielisku przy Nasypowej tegoroczny rekord to 1700 osób. Z kolei generalny remont czeka Zadole, w tym roku wyłączone z użytku ze względu na zły stan techniczny. Nie wiadomo, kiedy w budżecie znajdą się pieniądze na remont.

Czytaj także: Kto wyremontuje kultowe kąpielisko Fala w Chorzowie?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto