Będą trzy nowe galerie handlowe w Katowicach. Czy to nie za dużo? WIZUALIZACJE

Czas ekspansji wielkich galerii handlowych to już przeszłość? Tak zgodnie utrzymywali eksperci i inwestorzy, którzy spotkali się w poniedziałek w Katowicach na debacie, poświęconej przyszłości handlu w województwie śląskim. Ci drudzy - inwestorzy - byli jednak też zgodni, że jest na rynku w Katowicach wciąż miejsce na realizację ich projektów. A przypomnijmy, że jeśli wierzyć ich zapewnieniom, w najbliższych latach w stolicy aglomeracji przybędą jeszcze trzy centra handlowe, z tego jedno jest już w budowie, drugie ma własną stronę internetową oraz gotową koncepcję architektoniczną, trzecie jest w planach.

300 tys. katowiczan i pięć galerii handlowych

Jeśli wszystkie zostaną zrealizowane, w 300-tysięcznych Katowicach będzie pięć galerii handlowych, których powierzchnia wyniesie kilkaset tysięcy metrów kwadratowych. Zdaniem ekspertów, jeśli to nie za dużo, to na pewno wystarczająco. - Katowicki rynek, jeśli chodzi o nasycenie powierzchnią handlową, zarówno poprzez centra handlowe, jak i parki handlowe, zbliża się do nasycenia - stwierdziła Barbara Dyś, pełnomocniczka zarządu ds. rozwoju firmy Rank Progress. Problemem jej zdaniem jest i brak dobrych lokalizacji i brak wystarczającej liczby najemców.

Inwestorzy są natomiast optymistami, najemców szukają, a klientów, jak twierdzą na pewno nie zabraknie.
- Jestem mieszkańcem Katowic od urodzenia, mieszkańcem południowych dzielnic, znacznie zamożniejszych niż centralne, i brakuje tu centrum handlowego, które miałoby większy standard - przekonywał Michał Goli, prezes GC Investment podczas debaty.

Galeria Południe

GC planuje przy ulicy Kolejowej i Rzepakowej postawić Galerię Południe, czyli kompleks biurowo-handlowy z ok. 30 tys. m kw. powierzchni biurowej, 6 tys. m kw. powierzchni handlowej i 730 miejscami parkingowymi. Koncepcję architektoniczną dla GC przygotowała pracownia Medusa Group z Bytomia, ta sama, która zaprojektowała wnętrza nowej hali dworca PKP oraz Galerii Katowickiej. Pomysł jest taki, aby przy Kolejowej stanęły trzy budynki ze wspólnym, handlowym parterem.

Architekci zaplanowali, że elewacja budynków będzie przypominała odwróconą marynarkę, tzn. konstrukcja nośna obiektów będzie wyeksponowana i miejscami poprzetykana roślinnością. Kompleks ma się zmieścić na działce o powierzchni 1,8 hektara.

Kiedy ruszy budowa, tego prezes podczas debaty nie zdradził.
- Wszystko będzie zależało od najemców, ale jesteśmy pełni optymizmu. Te południowe dzielnice to około 90 tys. zamożnych mieszkańców - chwalił projekt Goli.

Wiadomo jednak, że galeria, jeśli powstanie, będzie konkurowała z innym planowanym w tej części miasta centrum handlowym, które z kolei chce budować kielecka firma i potentat na rynku deweloperskim - Echo Investment.
Jak na razie Echo buduje w Katowicach siedzibę dla Centrum Dostarczania Usług IBM w A4 Business Park przy autostradzie. Centrum handlowe na południu na ok. 30 - 40 tys. m kw. miałoby pomieścić 200 sklepów, 9-salowe kino, kręgielnię, klub fitness i lokale rozrywkowe.

Trudne sąsiedztwo? W centrum się nie boją

- Wielkość obiektu będzie jednak uzależniona od bieżącej sytuacji rynkowej - zastrzega Wojciech Gepner, rzecznik Echo Investment. Dodaje, że rozpoczęcie inwestycji wstrzymują prace nad miejscowym planem zagospodarowania tej części Katowic.

- Czekamy na uchwalenie planu przez radnych. Harmonogram projektu zakłada, że proces adiministracyjny i koncepcyjny zakończy się w 2014 roku, wiosną 2015 planowany jest start budowy, a w czwartym kwartale 2016 jej zakończenie - mówi Gepner.

Co ciekawe, jeśli obie galerie powstaną, znajdą się tuż obok siebie. GC budować chce bowiem w rejonie Rzepakowej i Kolejowej, zaś Echo ma działkę pomiędzy ulicami Jankego, Kolejową i Kościuszki, ale też drugą sąsiadującą z terenem należącym do GC przy Rzepakowej.

Budowa obok siebie dwóch potężnych i podobnych kompleksów handlowych raczej mija się z celem, ale oficjalnie żaden z inwestorów nawet nie wspomina o możliwości wycofania się z planowanego przez siebie przedsięwzięcia. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się natomiast, że trwają między nimi rozmowy.

Pewniak z centrum: Supersam

W tej sytuacji napewniejsza wydaje się data realizacji drugiej galerii w centrum, czyli nowego Supersamu przy ulicy Piotra Skargi, w odległości kilkuset metrów od galerii handlowej. Przedstawicielka inwestora - Griffin Group - zapowiadała w trakcie debaty, że w Supersamie będą znajdowały się sklepy, który dotąd na Śląsku brakowało.

- Mamy też podpisane umowy na 70 proc. powierzchni galerii - dodała. Supersam będzie 5-kondygnacyjną galerią z ok. 21 tys. m kw. powierzchni (w starym było ok. 6 tys. m kw.). Trzy jego kondygnacje - w tym jedna podziemna - będą handlowe, dwie kolejne - rozrywkowe, pomieszczą kino, klub fitness, a także lokale gastronomiczne oraz parkingi z 400 miejscami. Budowa nowego Supersamu już trwa, jak zapowiada inwestor, galeria będzie gotowa w 2015 roku.

Neinver Polska, którego przedstawiciele byli na tej samej debacie, konkurencji się nie boi. Rzeczniczka firmy, Monika Olejnik- Okuniewska, podsumowała, że od otwarcia GK odwiedziło ją 1,5 miliona klientów. Konkurować z sąsiadem nie ma zamiaru także Supersam.

- Chcemy stworzyć ofertę uzupełniającą, do tej którą ma Galeria Katowicka - mówiła przedstawicielka inwestora.
Dodała, że podobnie jak GK, Supersam skorzysta na potencjale miejsca, w którym się znajduje - przed przebudową dzienna frekwencja w Supersamie była na poziomie od 16 do 20 tys. osób, a było w nim raptem kilka sklepów.