Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bat na dłużników

ADAM WOŹNIAK
Dzisiaj Senat zajmie się ustawą o udostępnianiu informacji gospodarczej. Sejm uchwalił ją w połowie stycznia. Nowe przepisy zakładają powstanie prywatnych biur zbierających tego typu informacje i działających pod ...

Dzisiaj Senat zajmie się ustawą o udostępnianiu informacji gospodarczej. Sejm uchwalił ją w połowie stycznia. Nowe przepisy zakładają powstanie prywatnych biur zbierających tego typu informacje i działających pod kontrolą ministra gospodarki. Dzięki nim przedsiębiorcy będą mogli sprawdzić czy ich partner jest wiarygodny, a banki - czy kredytobiorca jest w stanie spłacić kredyt.

- Ustawa pozwoli na zwiększenie bezpieczeństwa obrotu gospodarczego. Firmy będą mogły uniknąć podpisania umowy z partnerem, który już wcześniej okazał się niesolidny - twierdzi Jeremi Mordasewicz, wiceprezydent Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych.

W kraju będą działać prawdopodobnie trzy takie biura. Mają mieć status spółki akcyjnej i kapitał założycielski w wysokości co najmniej 4 mln zł. Ich statut i regulamin działania zatwierdzi minister gospodarki. Założyć je będą mogły tylko osoby, które wcześniej nie były karane za przestępstwo umyślne.

Kto trafi do bazy danych BIG? Na przykład osoby, które nie spłacają zaciągniętych kredytów. Obok nich znajdą się dłużnicy mniejszego kalibru - zalegający z rachunkami za prąd, za telefon, a także lokatorzy nie płacący czynszu. Znajdą się tam również przedsiębiorcy, którzy nie zapłacili za wykonane usługi lub dostarczone materiały.

Biura będą czerpać informacje ze źródeł, które określa ustawa. Wśród nich są firmy oraz instytucje działające na rynku finansowym. Chodzi głównie o banki, towarzystwa ubezpieczeniowe, domy maklerskie, firmy leasingowe, operatorów telekomunikacyjnych oraz operatorów telewizji satelitarnej i kablowej. Danych o dłużnikach będą dostarczać spółdzielnie mieszkaniowe i zakłady energetyczne. Także przedsiębiorstwa, które zostały oszukane przez nieuczciwych kontrahentów.

Przedsiębiorcy mogą dostarczać BIG informacji o własnym zadłużeniu. Biura będą aktualizować dane co tydzień. Jeśli dłużnik spłacił swoje należności, musi być wykreślony z rejestru.

Informacje o niesolidnych dłużnikach nie będą podawane do publicznej wiadomości. Otrzymają je tylko przedsiębiorcy, którzy podpiszą z BIG umowę. Bez takiej umowy z danych skorzysta komendant główny policji, szef Biura Ochrony Rządu, prezes Najwyższej Izby Kontroli, dyrektorzy izb skarbowych oraz urzędów kontroli skarbowej, a także generalni inspektorzy: kontroli skarbowej, nadzoru bankowego oraz informacji finansowej.

Trudno na razie przewidzieć jaka będzie efektywność działania BIG. Trudno, bo obecnie działające wywiadownie gospodarcze mają coraz mniej zleceń. Od 2-3 lat systematycznie spada liczba podmiotów zamawiających informację o przyszłym kontrahencie. Usługi są drogie, więc ci, którzy oszczędzają, wolą polegać na własnej ocenie partnera w interesach niż angażować do tego detektywów.

- To widać po naszych stałych klientach. Coraz częściej uruchamiają swoje kanały informacji. Jeśli mają trudności płatnicze, to w ogóle rezygnują z naszych usług - powiedział "DZ" Andrzej Mikstal, wiceprezes Instytutu Bezpieczeństwa Biznesu, jednej z większych wywiadowni gospodarczych.

Może się zatem okazać, że biura informacji gospodarczej będą dostępne tylko dla najzamożniejszej części przedsiębiorców, którzy do tej pory i tak korzystali z wywiadowni. Nie ma także absolutnej pewności, czy dane nie dostaną się w niepowołane ręce. Ministerialna kontrola może okazać się w tej mierze niewystarczająca. Z drugiej strony podobne przedsięwzięcia już się sprawdziły. Przykładem jest baza dłużników utworzona przez operatorów telefonii komórkowej. W krótkim czasie pozwoliła na zmniejszenie liczby naciągaczy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto