Tradycje świąt wielkanocnych
Wielki, różowy zając siedzący na szczycie baby wielkanocnej. Druga wygląda zwyczajnie, ale w środku ma czekoladowe jajeczka, a ozdobą kolejnej babki są kurczątka ze słodkiej masy. Różnie przyozdobione baby wielkanocne można było podziwiać w poniedziałek, 26 marca, w ARTerii w Ornontowicach.
To tam, już po raz szósty, odbył się konkurs na babę wielkanocną, który - jak co roku - cieszył się dużą popularnością. Wydarzenie było też okazją, by z obecnymi tam członkiniami Koła Gospodyń Wiejskich Ornontowice, porozmawiać o śląskich tradycjach na święta wielkanocne.
Okazuje się bowiem, że choć większość tradycji związanych ze świętami kultywujemy do dziś, to jednak są i takie, o których pamięta już niewielu.
Pobudka o 4 rano. Obrzęd obmywania nóg
Pięćdziesiąt lat wstecz, Wielki Czwartek. O godzinie czwartej rano, w większości sypialni domów ornontowickich, słychać dzwonek budzików, a zaspane dzieciaki wstają i razem z rodzicami przygotowują do wyjścia. Dokąd idą?
– Do kościoła, rzecz jasna – opowiada Magdalena Owczarek, przewodnicząca KGW w Ornontowicach. – Wstawanie rano po to, by wziąć udział w obrzędzie obymwania nóg, było tradycją – podkreśla.
W tamtych czasach każdy chciał dostąpić zaszczytu obmywania nóg w kościele. Obrzęd, nazywany mandatum, odbywał się co roku, aż w końcu - choć panie z KGW nie potrafią powiedzieć dokładnie, kiedy to nastąpiło, w większości kościołów odszedł w zapomnienie. Obecnie mycie nóg odbywa się w niewielu świątyniach, nie ma tak powszechnego charakteru, tylko bardziej symboliczny. W Wielki Czwartek zawsze robi to papież, który obmywa nogi ubogim oraz więźniom.
Co ciekawe, lata temu, w nocy z Wielkiego Czwartku na Wielki Piątek ( lub bardzo wcześnie rano w Wielki Piątek), dokładnie myto także całe ciała. Wierzono, że zapewni to zdrowie i urodę na cały rok. A że dostęp do wody był ograniczony, mieszkańcy zbierali wody z przykopów lub myli się bezpośrednio w nich.
– Trzeba było wcześnie wstawać, a nam, gdy byliśmy dziećmi, oczywiście nie bardzo się chciało. Mimo że wtedy jeszcze nie obowiązywała zmiana czasu, więc teoretycznie miałyśmy o godzinę więcej na odpoczynek – śmieje się Helena Barczyk, członkini KGW Ornontowice. – To była czysta woda, więc nikt nie widział w tym problemu. Czasem wody nabierało się do wiaderek i myło się potem gdzieś przy domostwie – dodaje pani Helena.
Smażonka, kruszonka oraz inne pyszności
Na wielkanocnym stole, niezmiennie, nie może zabraknąć kruszonki, smażonki, wielkiego gara pełnego żuru, ale także jajek w różnej postaci, maszkietów, bab wielkanocnych, kołoczy, ciast i ciasteczek. To od lat się nie zmieniło. Co jednak ciekawe, mazurek na Śląsku nie był popularnym ciastem.
– Pojawił się u nas po 1945 roku, kiedy Śląsk wymieszał się z gorolami. Każdy przyniósł ze swojego regionu zwyczajowe potrawy, w tym mazurek wielkanocny. Nasze tradycyjne śląskie wypieki, to jednak tylko kołocze i prawdziwe wielkanocne baby na drożdżach – wspomina Lidia Szary, działająca w KGW Ornontowice od blisko 50 lat. Podkreśla, że kiedyś święta wielkanocne były przygotowywane skromniej. Dziś obchody są huczniejsze.
– Chociażby malowanie jajek, które dziś urosło już niemal do miana sztuki, takie piękności niektórzy z nich tworzą – mówią panie. Niezmiennie natomiast święta obchodzi się w gronie rodzinnym. Śniadanie jest najważniejszym posiłkiem. – Cała rodzina zawsze najpierw zbierała się na rezurekcję, a później wspólnie siadała przy stole – mówi Magdalena Owczarek.
Panie z KGW Ornontowice wiedzę na temat tradycji mają sporo i starają się ją kultywować . Żałują tylko, że coraz mniej jest osób, którym mogłyby przekazać wiedzę. Młode kobiety pracują zawodowo i nie mają czasu na KGW.
– Kiedyś kobiety pracowały w gospodarstwie, więc spotkania w KGW to była dla nich jedyna rozrywka – mówi Magdalena Owczarek. Panie jednak wpadły na nowoczesny pomysł kontaktu. Założyły profil koła na Facebooku - KGW Ornontowice. I będą tak werbować nowe członkinie.
Przepis Koła Gospodyń Wiejskich w Ornontowicach na babę wielkanocną
Składniki na pierwsze ciasto: 12 dkg masła, 10 dkg cukru pudru, 25 dkg mąki, 7 żółtek, 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia, 1/8 l śmietany.
Składniki na drugie ciasto: 7 białek ubić na sztywno, 20 dkg cukru, 12 dkg masła roztopić, 6 dkg mąki pszennej, 7 dkg mąki ziemniaczanej, 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia.
Składniki na trzecie ciasto: 5 jajek ubić z cukrem, 12 dkg cukru, 10 dkg mąki, 3 dkg kakao, szczyptę proszku do pieczenia.
W foremce ciasto lejemy warstwowo, po kolei. Piekarnik ustawiamy na 180 st. Celsjusza, a babę wielkanocną trzymamy tam około 45 minut. Aby mieć pewność, że ciasto jest już gotowe, możemy sprawdzać jego miękkość wbijając w babę drewniany patyczek.
Zobacz również:
Kartki WIELKANOCNE z życzeniami do POBRANIA wysłania. Najwięcej obrazków i e-kartek na Wielkanoc 2018
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?