Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

AWF Katowice - gdzie parkować? A może dojeżdżanie samochodem na uczelnię to kaprys studentów?

Redakcja
Każda uczelnia jest wprost „oblepiona” samochodami nie tylko pracowników, ale także studentów
Każda uczelnia jest wprost „oblepiona” samochodami nie tylko pracowników, ale także studentów arc/mikołaj suchan
Gdzie parkować przy AWF w Katowicach? Czy dojeżdżanie samochodem na uczelnię to kaprys studentów? Czekamy na Wasze opinie! Piszcie w komentarzach.

19 października w Dzienniku Zachodnim ukazał się list Czytelnika, który opisywał problem swojego wnuka. „Ledwo zaczął się rok akademicki, a mój wnuczek zapłacił już trzy mandaty za niewłaściwe parkowanie. Nie zaprzeczam - parkował nieprawidłowo, jednak nie uważam, by zawinił on, ale jego uczelnia. Uczelnia przyciąga rzesze studentów, bo wiadomo, że za tym idą duże pieniądze. Nie dba jednak o to, by zapewnić im miejsca parkingowe. Te przewidziane są wyłącznie dla kadry uczelni. A przecież wiadomo, że w obecnych czasach niemal każdy student porusza się samochodem. Studenci parkują więc gdzie popadnie - na chodnikach i trawnikach. Poradziłem wnukowi, aby wystąpił do uczelni z żądaniem zwrotu pieniędzy za zapłacone mandaty. To samo doradziłbym każdemu innemu studentowi. Uczelnie zdzierają z nich tyle pieniędzy, że są im coś winne.” - napisał Tomasz Gruszczek.

W odpowiedzi otrzymaliśmy dwa listy prezentujące skrajne stanowiska.

Bałagan przy ul. Barbary

Piszę do Was w sprawie mandatów dla studentów i listu napisanego przez p. Tomasza Gruszczka. Uważam, że ten pan ma całkowitą rację. Mieszkam nieopodal Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach przy ul. Barbary i codziennie widzę jak Straż Miejska zakłada blokady na koła i sypie mandaty dla studentów. Nie mogę zrozumieć, dlaczego uczelnia, która ma na swoim terenie miejsca parkingowe dla studentów, nie chce ich za darmo udostępnić.

Na ulicy Barbary i na przesmyku do wejścia do parku Kościuszki trwa prawdziwy armagedon parkingowy. Wszyscy parkują tam, gdzie popadnie, niszcząc chodniki i całą infrastrukturę, a władze uczelni mają bramy pozamykane na cztery spusty.

Nie wspominam już o tym, że mieszkańcy okolicznych ulic w ogóle mogą zapomnieć o parkowaniu przy swoich domach. Prosiłabym nawet, aby władze uczelni wypowiedziały się na łamach gazety, dlaczego tak uparcie nie chcą udostępniać swoim studentom miejsc parkingowych.

Co do Straży Miejskiej, to blokady na koła potrafią zakładać szybko i sprawnie, a jak mieszkańcy zgłosili do usunięcia zdezelowane samochody na ulicy Barbary, bo blokują miejsca parkingowe, to trwa to już co najmniej rok i nie widać, aby ktokolwiek się tym problemem zainteresował. Nawet policja drogowa nie może nam w tym pomóc.

Stała Prenumeratorka Katarzyna Famuła

A może mały spacerek?

Rozbroił mnie opublikowany list p. Tomasza, wstrząśniętego dramatycznym losem dorosłego, studiującego wnuczka. Dziadek radzi wnukowi, aby wystąpił do uczelni o zwrot pieniędzy za mandaty za niewłaściwe parkowanie (!).

Uważam, że ksobność i roszczeniowość obydwu panów jest irytująca. Jakby uczelnia w obecnych czasach nie miała większych zmartwień, niż schlebianie wszelkim zachciankom rozpieszczonych młodzików, którym i tak oferuje wiele luksusów, jeszcze niedawno niedostępnych. A „kwiat młodzieży” i „perspektywa kultury narodu” koniecznie musi, jak dzikusy, parkować na trawnikach i chodnikach, byle tylko nie przemęczyć się przejściem krótkiej trasy piechotą. Więc jeśli tych „pokrzywdzonych” studentów lub ich sponsorów (np. zamożnych dziadków) stać na samochód, to stać ich również na mandat, np. za bezczelne rozjechanie trawnika.

Szczerze i życzliwie radziłbym zaparkowanie samochodu nieco dalej, gdzie znajdzie się miejsce i następnie przespacerowanie się kawałek do budynku uczelni. Dla niektórych byłaby to może jedyna okazja do spaceru „w realu”, co tylko wyjdzie im na zdrowie, a niektórym pomoże zmniejszyć przedwczesny brzuch wyhodowany przed komputerem i za kierownicą. Za 20-30 lat będą mi za tę radę wdzięczni.

Janusz, pracownik uczelni

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto