Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Autor alarmów bombowych w trzech katowickich sądach został zatrzymany

LOTA
Autor trzech alarmów bombowych w katowickich sądach wpadł w ręce policjantów. Dowcipnisia udało się namierzyć we wtorek, dopiero trzy miesiące po alarmach.

4 października prezes sądu rejonowego przy pl. Wolności w Katowicach otrzymał telefoniczną informację o bombie podłożonej w budynku sądu. Telefon zadzwonił o 12.45. Dwadzieścia minut później informację o bombie, tyle że w sądzie okręgowym, otrzymał dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.

Sądy okręgowy urzęduje w stolicy województwa w dwóch budynkach – przy ulicach Francuskiej i Andrzeja. Żartowniś nie powiedział, o który obiekt mu chodzi. W efekcie policjanci ewakuowali i zabezpieczali trzy budynki w tym samym czasie, ze wszystkich ewakuowano około 1000 osób, pomieszczenia przeczesywali pirotechnicy. Jednocześnie na kilka godzin wyłączono z ruchu ulice w centrum – Andrzeja, Francuską i pl. Wolności – co spowodowało olbrzymie korki.

Bomby oczywiście nie było. Żartownisiem okazał się zaś 30-latek z Bytomia. Wobec mężczyzny zastosowano już policyjny dozór.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto