18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Anioły z Załęża od lat biorą pod skrzydła dzieci ulicy, teraz same potrzebują pomocy

Justyna Przybytek
Anioły z Załęża
Anioły z Załęża Marzena Bugała - Azarko
2204,60 złotych udało się zebrać wolontariuszom Stowarzyszenia Dom Aniołów Stróżów podczas niedzielnej kwesty w Silesia City Center. W tym roku, inaczej niż w poprzednim, pieniądze przed świętami Anioły z Załęża zbierają nie na zimowe ferie dla swoich podopiecznych, ale przetrwanie prowadzonych przez siebie w Żałężu dwóch świetlic socjoterapeutycznych.

2204,60 złotych wystarczy na zapewnienie miesięcznego pobytu w świetlicy trzem podopiecznym.

- Z wyżywieniem, odzieżą, opieką terapeutów i logopedy, wyjściem do kina i na wycieczkę, nadrabianiem zaległości szkolnych, pomocą w codziennej nauce i zajęciami rozwijającymi pasje i talenty dzieci - wylicza Monika Bajka z Domu Aniołów Stróżów. Kwota cieszy, ale Aniołów nie ratuje. Stowarzyszeniu kończą się unijne dotacje, a pieniędzy potrzeba na utrzymanie dwóch świetlic socjoterapeutycznych, klubu młodzieżowego oraz poradni rodzinnej, z których każdego dnia korzysta nawet 70 dzieci z biednych albo dysfunkcyjnych załęskich rodzin.

- Nie chcemy zamykać świetlic ani nikogo wyrzucać na ulicę, dlatego zbieramy te pieniądze - tłumaczy Bajka. Kolejna zbiórka w SCC już jutro. Dodatkowo Anioły rozdają ozdabiane przez swoich podopiecznych pierniki, w zamian proszą o kilka złotych. Każdy grosz się liczy. Bo sytuacja nigdy nie była taka zła.

Stowarzyszenie działa w jednej z najbiedniejszych dzielnic Katowic od 1991 roku. Jak opowiadają jego członkowie, wtedy zobaczyli z bliska dzieci i nastolatki z bagażem życiowych doświadczeń , którego nie uniósłby niejeden dorosły. - Zobaczyliśmy inny świat: dziewczyny stojące na ulicy, ludzi mieszkających w kanałach, meliny i dzieci bez przyszłości, które wąchały klej.

Anioły rozpoczęły pracę od ulicy. Wyciągały dzieci z bramy i zabierały do swojej pierwszej siedziby, naprzeciw dworca w Załężu. Od 2004 roku mają nowy dom przy ul. Gliwickiej, który otrzymały z urzędu miasta. Pod swoimi skrzydłami mają około 100 dzieci ulicy. Maluchy, ale także nastolatki, spędzają u Aniołów czas codziennie. W świetlicach uczą się i bawią. - Jedzą, kąpią się, piorą ubrania, jeżdżą z nami na wakacje i wycieczki - wymienia Bajka.

Rozmowa z Moniką Bajką ze Stowarzyszenia Dom Aniołó Stróżów

Na co potrzebujecie pieniędzy?
Na prowadzenie dwóch świetlic socjoterapeutycznych dla dzieci młodszych i starszych, ogniska przedszkolnego i klubu młodzieżowego. W ciągu roku pomagamy w tych placówkach około setce dzieci. Przychodzą do nas codziennie, u nas jedzą, uczą się, kąpią, piorą ubrania, jeżdżą z nami na wakacje, korzystają z pomocy logopedy, terapeuty, wychowawców. To kosztuje.
Ile dokładnie?
Około 140 tys. złotych. Tyle potrzeba na utrzymanie jednej świetlicy rocznie i opłacenie specjalistów, wychowawców, wyjazdów czy zakup ubrań.
Jak dotąd przed świętami zbieraliście pieniądze na ferie, teraz na utrzymanie. Co się stało?
Kończą nam się pieniądze: dotacja unijna na prowadzenie klubu młodzieżowego i poradni rodzinnej, dotacja z fundacji Uni Credit. Zostają tylko pieniądze z dotacji z konkursu urzędu miasta, ale to 12 proc. kosztów naszego funkcjonowania.
Czyli dzieci w te ferie nie wyjadą?
Ponieważ ferie są w styczniu, jeszcze złapaliśmy się na styczniową dotację, część dzieci pojedzie, ale nie wszystkie. Niestety, nie mamy pieniędzy na codzienność, to nie nazbieramy też na ferie, bo jak maluchy nie pojadą na ferie, to trudno, ale jak trzeba będzie zamknąć świetlicę, to zrobi się duży problem.
Jak można Wam pomóc?
W grudniu prowadzimy akcję "Uskrzydlamy", w jej ramach w sobotę zbieramy pieniądze w SCC, będzie się też można przyłączyć do nas i wyprodukować ozdoby świąteczne z filcu, które potem trafią na kwestę. Przez cały ten tydzień nasze dzieci ozdabiają także pierniki, będzie je można "kupić" w lokalach Len Arte, bistro Lorneta z Meduzą, restauracji Fantasmagoria, Kato Barze, pubie Spencer, sklepie Geszeft, ale też w Studiu Fryzur Wojtka Wajdy oraz Studiu Fryzur Natura Cut w Chorzowie.

W sobotę w Silesia City Center Anioły z Załęża organizują także kolejną zbiórkę pieniędzy. Będzie się odbywała od 15 do 19. W jej trakcie można się włączyć w wykonywanie ozdób świątecznych z filcu wspólnie z dziećmi od Aniołów. Ozdoby będą wykonywane na placu Śląskim.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto