Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Amerykańska metoda na katowickiej ulicy. Pomysł radnych

WN
Bryant Park (NY) po zastosowaniu metody PPS
Bryant Park (NY) po zastosowaniu metody PPS PPS
Radni chcą, żeby naukową metodę tworzenia miejsc przyjaznych ludziom, zastosować w Katowicach.

Dziś jest to jeden z najlepszych parków miejskich w USA, ale na początku lat 1980. Bryant Park na środkowym Manhattanie był opanowany przez narkotykowych dealerów. To jedno z miejsc, w których zastosowano PPS (Projekt for Public Spaces) , uznany za najlepszą na świecie metodę tworzenia miejsc przyjaznych ludziom. Zespół PPS najpierw zdiagnozował problemy, a dopiero potem rekomendował rozwiązania, w tym powiększenie bram i pozbycie się chaszczy, ustawienie kiosków z przekąskami i składanych krzesełek, żeby można było siadać w dowolnym miejscu. Organizacja wydarzeń kulturalnych przyciągnęła ludzi. W miejscu wcześniej odizolowanym powstały restauracja i kawiarenka. A na małym wózku ulokowano wypożyczalnię szachów i innych gier.

Katowiccy radni chcą, żeby takiej samej metody użyć teraz na ulicy Mariackiej, która nie radzi sobie z niektórymi problemami. Daria Kosmala, Mariusz Skiba, Tomasz Godziek i Michał Jędrzejek zaproponowali wcześniej usunięcie z deptaka ławek, żeby - wzorem Stodolni w Ostravie - nie było gdzie siadać z własnym alkoholem, ale też żeby wyeliminować stąd "meneli". Po krytyce tego rozwiązania przez internautów nie wycofują się, ale chcą podejść do problemów ulicy w sposób naukowy. A PPS daje gotowe narzędzia, doradza, pomaga planować i projektować parki, rynki, place, targi i bazary, rozwiązania transportowe czy budynki użyteczności publicznej.

- To po pierwsze konsultacja ze wszystkimi zainteresowanymi, w tym wypadku bywalcami ulicy, restauratorami, ale też lokalnym kościołem czy rowerzystami. Robi się też zdjęcia poklatkowe, żeby zobaczyć, jak dana przestrzeń funkcjonuje przez całą dobę - mówi Godziek. Od 1975 roku zespół PPS pracował w ponad 1200 ośrodkach. Radni nawiązali już kontakt ze specjalistami w tej dziedzinie, którzy są wstępnie zainteresowani pracą przy Mariackiej. A koszty nie są wielkie: 10 - 20 tys. złotych.

- To może być też fajny pomysł na realizację projektu przebudowy rynku - mówi Godziek. Gdyby prezydent wyraził zgodę, prace mogłyby się rozpocząć już we wrześniu.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto