Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Aktywiści nie chcą parkingu przy pl. Sejmu Śląskiego. Będą protestować co miesiąc aż z placu znikną wszystkie samochody

Marcin Śliwa
Marcin Śliwa
Aktywiści chcą likwidacji parkingu przy pl. Sejmu Śląskiego w Katowicach
Aktywiści chcą likwidacji parkingu przy pl. Sejmu Śląskiego w Katowicach Marcin Śliwa
We wtorek 4 kwietnia aktywiści Śląskiego Ruchu Klimatycznego i Fundacji Rzecz Społeczna spotkali się na pl. Sejmu Śląskiego w Katowicach, by zaprotestować przeciw wykorzystywaniu tego terenu jako parking. Zapowiadają, że pod pomnikiem Wojciecha Korfantego będą spotykać co miesiąc do momentu, w którym z placu znikną wszystkie samochody.

Spis treści

Aktywiści chcą likwidacji parkingu przy pl. Sejmu Śląskiego w Katowicach

Aktywiści Śląskiego Ruchu Klimatycznego i Fundacji Rzecz Społeczna spotkali się pod pomnikiem Wojciecha Korfantego na pl. Sejmu Śląskiego w Katowicach. W ten sposób społecznicy chcą przyspieszyć przebudowę placu. Akcja odbyła się we wtorek 4 kwietnia, czyli 4 miesiące po tym, jak teren został wpisany do ewidencji zabytków.

- To czwarta miesięcznica wpisania tego terenu do ewidencji zabytków nieruchomych województwa śląskiego, ponieważ wojewódzki konserwator zabytków uznał to miejsce za zabytek, czym troszeczkę zablokował plany przebudowy tego miejsca i utrzymał status quo tego co widzimy, czyli parking nielegalny na 20 samochodów i legalny na 150. Spotykamy się, żeby zaprotestować - mówi Piotr Ziegler ze Śląskiego Ruchu Klimatycznego.

W ocenie protestujących przestrzeń powinna przejść zieloną metamorfozę, jaką planuje zrealizować tu miasto.

- Zaproponowany przez miasto plan przebudowy bardzo nam się podobał. Oprócz tego, że zazieleniał plac to wprowadzał elementy błękitno-zielonej infrastruktury takie jak niecka, które w dobie adaptacji klimatycznej są bardzo istotne. Zmodernizowany plac eliminowałby wyspy ciepła. Przede wszystkim chcielibyśmy zmiany formy użytkowania tego miejsca - tłumaczy Piotr Ziegler.

Za organizację miesięcznicy obok Śląskiego Ruchu Klimatycznego odpowiada Fundacja Rzecz Społeczna. Jak przekonuje Barbara Wojtaszek, zaangażowana w działanie fundacji, mieszkanki i mieszkańcy miast w naszym województwie coraz częściej mówią o potrzebie ekologicznych zmian.

- Rozmawiam z mieszkańcami i mieszkankami, nie zaangażowanymi w politykę i coś więcej poza swoją dzielnicą. Wiele osób czuje się źle i wkurza się, kiedy wycinane są kolejne drzewa i zabierane są kolejne trawniki pod parkingi. To osoby, które mają dzieci, wnuki i wolałyby, żeby ta przestrzeń była bardziej dla ludzi, bezpieczna, zielona i przyjazna, a nie coraz bardziej zabetonowana, zalana asfaltem i śmierdząca spalinami - mówi Barbara Wojtaszek z Fundacji Rzecz Społeczna.

Jednocześnie aktywiści zapowiadają, że na pl. Sejmu Śląskiego będą się spotykać co miesiąc, do momentu aż z placu znikną wszystkie samochody.

- Jeżeli Wojewódzki Konserwator Zabytków i Urząd Miasta nie osiągną kompromisu w sprawie tego placu, to będziemy się zastanawiać nad kolejnymi krokami - zapowiada Piotr.

Śląski Wojewódzki Konserwator Zabytków odpowiada

Do sytuacji w jakiej znalazła się planowana przez miasto inwestycja odniósł się Łukasz Konarzewski, Śląski Wojewódzki Konserwator Zabytków.

- Nie blokuję zaplanowanych przez miasto Katowice zmian, wprost przeciwnie. Też nie chcę, żeby był tu parking, wolałbym żeby to był plac, ale musi być zrównoważony, czyli dzielić jednocześnie drobną funkcję rekreacyjną i oficjalną, gdyż jest to plac przy Śląskim Urzędzie Wojewódzkim – mówi Łukasz Konarzewski.

Przypomnijmy, projekt stworzony przez miasto został negatywnie zaopiniowany przez konserwatora ze względu na m.in. zbyt parkowy charakter, stojący w sprzeczności z reprezentatywną funkcją placu. O uwagach konserwatora szczegółowo pisaliśmy tutaj. W lutym tego roku doszło do spotkania, na którym projektant wyznaczony przez miasto ustalił z konserwatorem kompromisowe zmiany w projekcie. Strefę rekreacyjną mógłby stworzyć podwójny szpaler średnich drzew za pomnikiem, od strony modernistycznego gmachu (dawnego Wydziału Humanistycznego UŚ). Zieleń w postaci krzewów pojawiłaby się symetrycznie po obu stronach placu: od strony zespołów latarń przy ul. Jagiellońskiej i od strony gmachu przy placu Sejmu Śląskiego 2. Wolne od roślin pozostałoby frontowe najście na pomnik Korfantego. Jak informowała w lutym Katowicka Agencja Wydawnicza, na podstawie uzgodnionej koncepcji tworzony jest projekt, który ma powstać do końca maja. Projekt także będzie uzgadniany z konserwatorem.

Dzisiejsze spotkanie aktywistów na pl. Sejmu Śląskiego nazwane miesięcznicą wpisania tego terenu do ewidencji zabytków nieruchomych województwa śląskiego. Konserwator odpowiada również na to, dlaczego zdecydował się na taki krok.

- Mamy do czynienia z pomnikiem historii, dlatego też uznaliśmy za słuszne i stosowne, żeby plac umieścić w ewidencji zabytków. To katowicki zespół municypalnego, czyli Śląski Urząd Wojewódzki i Archikatedrę Chrystusa Króla – wyjaśnia Łukasz Konarzewski.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto