- Trzymajcie kciuki i głosujcie, głosujcie! - mówi Alżbeta Lenska. Dziś waży się najbliższa przyszłość 22-letniej katowiczanki, która kilka miesięcy temu postanowiła wystartować w castingu i zawalczyć o roczny kontrakt w polskiej edycji stacji MTV. - Wiem, że wspierają mnie przyjaciele, którzy mówią mi, że wysyłają sms-y. Wierzę, że w przejściu do finału pomogły też głosy Czytelników DZ - dodaje Alżbeta, która jak dotąd pokonała wszystkie kolejne etapy castingu.
Modelka opowiada, że wystartowała w nim trochę przez przypadek. Jest bardzo zajętą osobą, ostatnio najczęściej pozuje do zdjęć dla włoskiej agencji modelingowej. W związku z tym większość czasu spędza w Bolonii. Pierwszą tego typu pracę rozpoczęła już w trakcie nauki w Liceum im. Marii Konopnickiej w Katowicach. - O tym też zadecydował zbieg okoliczności. Byłam w pierwszej klasie liceum i pewnego dnia nieznajoma kobieta zaczepiła mnie w McDonaldzie i wręczyła mi wizytówkę. Okazało się, że jest z agencji modelingowej z Bielska - wspomina Alżbeta, która potem dość szybko zaczęła pokazywać się na okładkach kalendarzy i w katalogach reklamujących ubrania. Pod koniec liceum po raz pierwszy zaproponowano jej sesję fotograficzną do czasopisma CKM. Katowiczanka zgodziła się, pod warunkiem, że redakcja wstrzyma się z publikacją do czasu zdania przez nią matury.
Obawiała się, że bardziej konserwatywnym nauczycielom jej zdjęcia mogą się nie spodobać.
Dwa lata temu Alżbecie udało się nawiązać kontakt z agencją w Bolonii. Potem przeszła pomyślnie casting do programu Agent, który stał się pretekstem do kolejnej sesji w CKM. Tym razem katowiczanka wystąpiła z pistoletem, a zdjęcia były stylizowane na przygody Jamesa Bonda. W tym czasie skończyła też studia.
Alżbeta mieszka w Katowicach Ligocie. Jak mówi, ze swoich podróży zawsze chętnie wraca do Katowic. - Może nie jest to najpiękniejsze miasto na świecie, ale jest moje i czuję się tu dobrze - mówi.
Wszyscy, którzy chcą pomóc jej wygrać mogą (jeszcze tylko dziś) wysyłać sms-y na numer 7240 o treści K12.
Tragiczne zdarzenie na Majorce - są zabici i ranni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?