Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

7 edycja Śląskiego Festiwalu Nauki w Katowicach będzie trwała trzy dni! Tu dotkniesz nauki: od fizyki, laserów, medycyny, po poezję i prawo

Mateusz Czajka
Mateusz Czajka
Zdjęcia z poprzednich edycji festiwalu.
Zdjęcia z poprzednich edycji festiwalu. Marzena Bugała-Astaszow
7 edycja Śląskiego Festiwalu Nauki rozpocznie się 9 grudnia 2023 roku i potrwa do 11 grudnia. To spora zmiana, ponieważ po raz pierwszy festiwal będzie trwał aż 3 dni. Najważniejsze śląskie uczelnie będą prezentować swoje osiągnięcia. Na uczestników czeka wiele doświadczeń, rozmów i dyskusji.

Zobacz zdjęcia z poprzedniej edycji festiwalu - KLIKNIJ TUTAJ

Lasery, fizyka, nauka i tysiące ludzi głodnych wiedzy na Śląskim Festiwalu Nauki w Katowicach

— Po raz pierwszy festiwal będzie miał trzy dni – mówi prof. Ryszard Koziołek rektor Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.

Śląski Festiwal Nauki jest jednym z największych tego typu wydarzeń w Polsce. Organizatorzy wskazują, że w zeszłym roku przyszło na niego około 50 tysięcy osób. To tylko jeden z powodów, dlaczego festiwal rozłożono na trzy dni. Także sami uczestnicy prosili o to, by wydarzenie trwało dłużej. Zmieniono także przestrzeń festiwalową i stworzono Rynek Nauki – miejsce, gdzie będą skupione sceny festiwalu.

— W samych warsztatach weźmie udział kilka tysięcy osób, które się zapisały. My się wyprzedajemy, jak dobry koncert rockowy. Dzisiaj uruchamiamy rejestrację na bardzo ciekawy pokaz Physics&Laser Show. Przygotowali go nasi szwedzcy przyjaciele z uniwersytetu w Lund. Pokaz zjawisk fizycznych jest bardzo interaktywny i bardzo mocno angażujący publiczność – opowiada Radosław Aksamit rzecznik prasowy Śląskiego Festiwalu Nauki.

W tym roku festiwal potrwa od soboty 9 grudnia do poniedziałku 11 grudnia (ostatni dzień jest przeznaczony głównie dla szkół) w pomieszczeniach Międzynarodowego Centrum Kongresowego w Katowicach. Stanowiska pokazowe będą mieścić się na sali o powierzchni 8 tys. metrów kwadratowych. Tegoroczna edycja ma być wyjątkowa także dlatego, że miasto Katowice ma otrzymać tytuł Europejskiego Miasta Nauki 2024. Jak wskazuje marszałek województwa śląskiego Jakub Chełstowski sejmik województwa śląskiego w przyszłym roku wyda 15 milionów złotych na zadania z tym związane .

— Nie wszyscy sobie zdają z tego sprawę, ale w Katowicach na poziomie uniwersyteckim kształcimy na poziomie uniwersyteckim we wszystkich, możliwych dziedzinach naukowych: od nauk politechnicznych po sztuki piękne poprzez muzykę, medycynę, ekonomię, nauki humanistyczne. Jest tego naprawdę bardzo dużo. Nigdy nie mówiliśmy o Katowicach, jako o mieście sensu stricte akademickim, a my jesteśmy na wskroś miastem akademickim – twierdzi Marcin Krupa prezydent Katowic.

Wejście na 7 Śląski Festiwal Nauki jest za darmo

— Każdy na Śląskim Festiwalu Nauki jest mile widziany. Nie trzeba się nigdzie rejestrować - oczywiście poza tymi wydarzeniami, nie tyle zamkniętymi co ograniczonymi, bo czasem odbywają się w salach audytoryjnych. W przypadku eksperymentów ta liczba osób musi być także ograniczona, ale zasadnicza część festiwalu jest otwarta – mówi rektor Uniwersytetu Śląskiego.

Rektorzy najważniejszych uczelni w województwie śląskim zgodnym chórem wskazują, że „Nauka da nam przyszłość”. Właściwie trudno wyznaczy zakres tematów, które pojawią się na Śląskim Festiwalu Nauki. Przedmiotem badań może być niemal wszystko. Co zobaczymy między 9 a 11 listopada?

— W strefie motosportu pojawi się Marcin Budkowski. To jeden z Polaków, który w pewnym momencie został szefem zespołu Renault w Formule Jeden – mówi Radosław Aksamit.

W czasie jednego z pokazów zobaczymy, jak wytwarza się paliwo wodorowe – co więcej, sami będziemy mogli w tym procesie uczestniczyć. Zobaczymy również różnego rodzaju roboty, a także symulator pacjenta, który pomaga uczyć się studentom kierunków medycznych. Nie zabraknie także szeroko pojętej humanistyki: poznamy dress cody przeszłości, tajemnice starego pisma czy porozmawiamy na temat karania nieletnich i tego, od jakiego wieku powinno ono funkcjonować.

Prelegenci na 7 edycji Śląskiego Festiwalu Nauki

Z ciekawych prelegentów wymienić m.in. profesora Krzysztofa Zanussiego oraz Hannę Rotkiel z Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk. Goścmi specjalnymi będą także m.in. prof. Mike Berners-Lee, prof. Derrick de Kerckhove, dr Niamh Shaw, prof. Lewis Dartnell, Alaina Wood, dr Karolina Pierzynowska, Paulina Różyło, Maria Rotkiel, prof. Krzysztof Zanussi, Dawid Myśliwiec oraz dr Maciej Płaza.

— Wśród naszych propozycji jest m.in. projektowanie sztucznej sieci neuronowej. Zastanowimy się jak metale starożytności mają wpływ na współczesność. Czy ludzie w starożytności mieli troszeczkę lepsze pomysły na technologie materiałowe? Jak najbardziej będzie poeksperymentować. Prawdopodobnie będzie można zobaczyć lewitację magnetyczną czy topienie metali przy pomocy wysokiej częstotliwości. Używa się tej technologii do pozyskiwania stopów (niewielkich gabarytowo) bardzo wysokiej czystości – opowiada prorektor Politechniki Śląskiej ds. Infrastruktury i Promocji dr hab. inż. Tomasz Trawiński, prof. PŚ.

Zadbaj o swoje zdrowie i odwiedź Katopolis

— Nie tylko będziemy mówić o profilaktyce, ale będziemy spotykać się z uczestnikami i udzielać porad w zakresie fizjoterapii, dietetyki, zdrowego trybu życia – Izabela Leśkiwicz American Heart of Poland.

Grupa jest tegorocznym sponsorem festiwalu. Wykład o zapobieganiu chorobom serca wygłosi znany kardiochirurg prof. Andrzej Bochenek, który obok prof. Religii i prof. Zembali dokonał pierwszego udanego przeszczepu serca w Polsce. Jeśli mowa o medycynie, to mieszkańców Śląska może zainteresować także temat związany z zanieczyszczeniami związanymi z przemysłem i tym jak dziś wpływają na zdrowie mieszkańców poprzemysłowych miast.

W ramach Śląskiego Festiwalu Nauki w Spodku 9 grudnia o 19.00 pokazane zostanie widowisko Katopolis nawiązujące swoją nazwą do Katowic i miast („polis”) greckich, które były kolebką europejskiej nauki. W tym przypadku nieco zapłacimy za bilety (zostały tylko wejściówki II kategorii w cenie 11 złotych).

— Pojawiają się postacie, które będą trochę miały z takiego ludycznego Sokratesa. Myślę, że odegrają je Mirosław Neinert i Robert Talarczyk, którzy będą się przewijać po scenie i snuć swoje filozoficzne rozważania na temat śląskich uniwersytetów, śląskiej nauki, naszego regionu, naszego miasta – mówi prof. Ryszard Koziołek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maturzyści zakończyli rok szkolny. Czekają na nich egzaminy maturalne

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto