300 tys. zł na konserwację i odnowienie zabytków

Trzy parafie, a także dwie wspólnoty mieszkaniowe dostaną w sumie 300 tysięcy złotych na renowację zabytków. Pieniądze zostaną przeznaczone na kapitalny remont dachu kamienicy na rogu ulic 3 Maja i Słowackiego, odnowienie witraży w kościele przy ul. Markiefki, remont plebanii i kościoła ewangelickiego oraz prace przy konserwacji elewacji bazyliki w Panewnikach.

Przeznaczenie miejskich pieniędzy na odnawianie obiektów, które nie są własnością gminy, stało się możliwe w ubiegłym roku. W marcu 2005 roku radni przyjęli uchwałę w tej sprawie. Są dwa podstawowe warunki otrzymania pieniędzy z kasy miasta. Obiekt musi być wpisany do rejestru zabytków, a ponadto jego właściciel musi mieć określone fundusze na przeprowadzenie robót. Urząd Miasta tylko dotuje, a nie finansuje w całości prace. Wyjątkiem od tej zasady jest według uchwały sytuacja, kiedy "zabytek posiada wyjątkową wartość historyczną, artystyczną lub naukową albo wymaga przeprowadzenia złożonych pod względem technologicznym prac konserwatorskich, restauratorskich lub robót budowlanych". Jak do tej pory takich przypadków nie było.

W tym roku największa kwota (130 tys. zł) została przeznaczona na kapitalny remont dachu wraz z odtworzeniem kopuły i szczytów w kamienicy na rogu ulic 3 Maja 40 i Słowackiego 22. - Remont dachu jest koniecznością - mówi Adam Stachura, majster z administracji. - Odpadały z niego różne elementy i samo zabezpieczenie sporo kosztuje. To jedna z najładniejszych kamienic w regionie. Dlatego nie tylko dach, ale przede wszystkim jej elewacja powinna zostać odnowiona.

Już po raz drugi, tym razem 50 tys. zł, dotację otrzymała parafia pw. św. Szczepana w Bogucicach. Podobnie jak przed rokiem, pieniądze zostaną przeznaczone na konserwację witraży. - W sumie odnowiliśmy już czternaście witraży - mówi proboszcz ks. Jan Morcinek. - Renowacja czeka trzy kolejne oraz te znajdujące się w wieży. Jesteśmy wdzięczni za każdą pomoc. Bez wsparcia z zewnątrz byłoby nam trudno prowadzić prace, zwłaszcza, że bez przerwy pojawiają się nowe problemy i zadania.

Jak mówi proboszcz, odnowienie największego witraża wymaga przesunięcia ołtarza. - On ma ponad sto lat i się sypie. Ołtarz też trzeba wyremontować. Na to już pieniędzy z miasta nie wystarczy. Musimy szukać ich gdzie indziej. Próbujemy je wygospodarować z własnych środków, ale jednocześnie nie możemy rezygnować z działalności charytatywnej - tłumaczy ks. Morcinek. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z polanem, do końca roku wszystkie witraże powinny być odnowione.

100 tys. zł trafi do parafii Ewangelicko-Augsburskiej Zmartwychwstania Pańskiego. Trwają tu prace remontowo-konserwatorskie zarówno w budynku plebani, jak i kościoła. Z kolei na roboty budowlane przy konserwacji elewacji Bazyliki Ojców Franciszkanów w Panewnikach radni przeznaczyli 20 tys. zł.