16 tys. deklaracji śmieciowych wpłynęło do urzędu miasta. Są wspólnoty, które ich składać nie chcą

Zarząd wspólnoty mieszkaniowej z alei Korfantego 8 - pod tym adresem mieści się tzw. Ślizgowiec - obowiązek wypełnienia deklaracji i dostarczenia ich do UM zrzucił na właścicieli nieruchomości. W wieżowcu w samym centrum Katowic jest 19 pięter i kilkaset mieszkań. Spora ich część to lokale własnościowe.

Opłata za śmieci w KatowicachOpłaty za śmieci będą niższe niż urząd planował

Teoretycznie urząd otrzyma więc kilkaset deklaracji i musiałby kilkuset właścicieli lokali w bloku potraktować, jak właścicieli domów jednorodzinnych, czyli każdemu z osobna podstawić pojemniki na odbiór odpadów. Urzędnicy są zaskoczeni postawą zarządu wspólnoty.

Śmieci Poradnik:Ustawa śmieciowa w Katowicach. Jak wypełnić deklarację i co nas czeka po 1 lipca

- Nie do końca wiemy, co z tym zrobimy, czekamy na opinię prawną w tej sprawie. Wtedy zapadnie decyzja, czy wystąpimy do zarządcy z żądaniem złożenia deklaracji, czy mimo wszystko przyjmiemy te od właścicieli mieszkań - mówi Grzegorz Mazurkiewicz z Wydziału Kształtowania Środowiska. Jak na razie do urzędu spływają pojedyncze formularze z Korfantego 8.

Podobne kłopoty UM - choć większy problem mają mieszkańcy - ma jeszcze z kilkoma wspólnotami.
- Zarząd nie wiedział, albo nie chciał złożyć deklaracji, ale to pojedyncze przypadki - wyjaśnia Mazurkiewicz. Nieoficjalnie urzędnicy radzą mieszkańcom, aby… wymienili zarządy wspólnot.

Zasada przy składaniu deklaracji jest bowiem taka, że robią to spółdzielnie, właściciele nieruchomości lub wybrani zarządcy, to oni sumują liczbę lokatorów i mnożą przez stawkę opłat za wywóz - 14 zł za śmieci segregowane lub 20 zł jeśli segregacji nie będzie.

I nie ma większego kłopotu ze spółdzielniami. Co ciekawe, prawie wszystkie deklarują, że w ich zasobach śmieci będą zbierane selektywnie.