Rozmowa z Wojciechem Boreckim, trenerem GKS Katowice
Z jakimi nadziejami obejmuje pan jedenastkę z Bukowej?
Przede wszystkim z nadzieją na zbudowanie w ciągu sześciu tygodni zespołu, który będzie prezentował pierwszoligowy poziom. To wcale nie jest łatwe zadanie, ale jestem optymistą. Zresztą zapału do pracy nigdy mi nie brakowało, a praca w Katowicach oznacza dla mnie sportowy awans.
Już pan wie, kto będzie grał w tym budowanym przez pana zespole??
Niestety, to jedna z najtrudniejszych kwestii. Sytuacja ciągle się zmienia, prezes Piotr Dziurowicz prowadzi rozmowy z zawodnikami, nie ma więc sensu wymieniać żadnych nazwisk ani w kontekście odchodzenia z GKS, ani pozyskiwania do niego nowych piłkarzy.
Nazwiska asystenta też pan nie ujawni?
W tym przypadku rozmowy też ciągle trwają, jak tylko zapadnie decyzja na pewno o niej poinformuję.
Był pan już w szatni Katowic?
Jeszcze nie miałem okazji spotkać się z chłopakami, bo wyjechali na urlopy. Pierwszy trening zaplanowaliśmy na 28 czerwca. Do tego czasu zostanie dopracowany plan przygotowań, powinna się też zawęzić grupa testowanych zawodników.
Myśli już pan o letnim zgrupowaniu?
Wyjedziemy na dziewięć dni i na pewno nie za granicę.
Planuje pan "casting" do zespołu?
Już dziś przyjedzie spora grupa młodych piłkarzy, z klubów występujących w niższych ligach. Mieliśmy zagrać ze Szczakowianką Jaworzno, ale dostaliśmy informację o odwołaniu sparingu. Pozostają nam więc gry wewnętrzne. W niedzielę natomiast zagramy w Tomaszowie Lubelskim z tamtejszym zespołem prowadzonym przez Tomasza Orłowskiego, asystenta Janusza Białka z czasów jego pracy z GKS. Skorzystam wówczas nie tylko z zawodników testowanych, ale również z najbardziej utalentowanych katowickich juniorów.
Szuka pan już talentów na miarę Tomasza Moskały i Sebastiana Olszara, z którymi pracował pan w Bielsku-Białej?
Takich piłkarzy ciągle się szuka, ale nigdy nie ma gwarancji, że ich talent eksploduje w podobny sposób.
Na jak długo opiewa pana kontrakt z Katowicami?
Umówiliśmy się z prezesem Dziurowiczem na dwa lata. Wszystkie szczegóły zostały dopracowane, pozostało tylko złożenie podpisów.
Sylwetka
Wojciech Borecki urodził się 4 kwietnia 1955 roku. Jako piłkarz występował w Turze Bielsk Podlaski, Włókniarzu Białystok, Piaście Gliwice i Sośnicy Gliwice. W roli trenera pracował m.in. w Beskidzie Skoczów, BKS Bielsko-Biała, Pasjonacie Dankowice, Ceramedzie Bielsko-Biała, Włókniarzu Kietrz, Podbeskidziu Bielsko-Biała (awanse od V do II ligi) i ŁKS Łódź (utrzymanie w II lidze). GKS Katowice jest jego pierwszym klubem pierwszoligowym.
Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?