AZS AWF Katowice nie jest już niepokonany w tym sezonie w rozgrywkach II ligi. W sobotę katowiczanie przegrali we własnej hali z MMKS Dąbrowa Górnicza 78:81. Teraz w grupie C II ligi to właśnie ostatni rywale AZS-u oraz MOSiR Krosno mają na koncie komplet zwycięstw.
Spotkanie AZS-u z MMKS rozpoczęło się bardzo dobrze dla gości, którzy wyszli na prowadzenie 10:0. Dopiero wtedy katowiczanie zdobyli pierwsze punkty. Pierwsza kwarta zakończyła się wygraną zespołu z Dąbrowy Górniczej 16:6. W drugiej kwarcie gospodarze zmniejszyli nieco straty i do przerwy na tablicy wyników widniał rezultat 22:30. Po półgodzinie gry wydawało się, że to MMKS będzie się cieszył ze zwycięstwa. Prowadził bowiem 61:49.
Ostatnie 10 minut gry to była prawdziwa wojna nerwów. AZS mozolnie odrabiał straty i na kilkanaście sekund przed końcem przegrywał tylko 68:71. Tuż przed końcową syreną na rzut za 3 pkt. zdecydował się Artur Donigiewicz. Ku radości katowiczan piłka wpadła do kosza, a to oznaczało dogrywkę. W niej również nie brakowało emocji. Najpierw prowadzili gospodarze, ale potem inicjatywę przejął MMKS, który wyszedł na prowadzenie 81:78. Wtedy po raz kolejny na rzut za 3 pkt. zdecydował się Donigiewicz. Nie trafił, ale był faulowany. Zawodnik AZS-u spudłował już pierwszego osobistego i było jasne, że mecz wygra drużyna z Dąbrowy.
Spotkanie zakończyło się nieprzyjemnym zgrzytem. Przed drugim rzutem osobistym jeden z koszykarzy MMKS szturchnął Donigiewicza. Ten w proteście przeciwko brakowi reakcji sędziego zostawił piłkę i zszedł z boiska.
W następnej kolejce AZS AWF zagra na wyjeździe z Polonią Przemyśl. Z kolei MMKS zmierzy się u siebie z MOSiR Krosno, z którym katowiczanie zagrają za tydzień. Po rundzie zasadniczej w walce o awans zmierzą się cztery najlepsze drużyny. Pierwsza zagra z czwartą, a druga z trzecią. Potem zwycięzcy tych par powalczą o jedno miejsce premiowane awansem do I ligi.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?