Trzy razy złoto na swoje urodziny

We wtorek 4 maja Ania Ablamowicz skończyła 13 lat. Kilka dni wcześniej sprawiła sobie, prezent urodzinowy, z którego cieszą się też jej rodzice i trenerzy. Na XVII Międzynarodowych Zawodach w Skokach do Wody, które odbyły się w niemieckim Aachen zdobyła złoty medal w skoku z wysokości trzech metrów i srebrny z metra, była też szósta na pięciometrowej desce. - Bardzo się cieszę, bo w Aachen startowali juniorzy z całego świata. Zawodnicy z Chin czy Rosji są uważani za światową czołówkę, a mnie się udało ich pokonać - mówi Ania. Młoda zawodniczka narzeka tylko trochę na zmęczenie. Treningi odbywają się codziennie, na dodatek w Tychach, bo w Katowicach nie ma odpowiedniego basenu, a każde zawody oznaczają dla niej nadrabianie zaległości w szkole. - Gdyby nie zrozumienie i wspaniałe podejście do sprawy nauczycieli ze szkoły Elementarz, w której Ania się uczy, nie wiem, jak dawałaby sobie radę - mówi Gabriela Ablamowicz, mama nastoletniej mistrzyni.

W Aachen Ania po raz pierwszy startowała też w konkurencji skoków synchronicznych. Skakały razem z Karoliną Sołtysik i chociaż zajęły ostatnie, 13. miejsce, to jednak są zadowolone z debiutu.
Mirosława Gruszka i Tadeusz Ślusarek, trenerzy Ani, uważają, że ma ona niecodzienny talent. W ostatni weekend, kilka dni po powrocie z zawodów w Niemczech, zdobyła dwa razy złoto (trampolina jednometrowa i trampolina trzymetrowa) i srebro w skokach z wieży na ogólnopolskiej olimpiadzie.
- Pierwszy raz wystawiliśmy ją w wyższej kategorii wiekowej niż powinna startować. Pokonała starszą o dwa lata mistrzynię Polski - opowiada Mirosława Gruszka.

Ania Ablamowicz trenuje skoki do wody od czterech lat. Dwa lata temu wróciła z ogólnopolskiej olimpiady z dwoma złotymi medalami za skoki z trzech i pięciu metrów. Rok temu z międzynarodowego mityngu w Strasburgu przywiozła aż trzy złote krążki, za skoki z wysokości jednego, trzech i pięciu metrów.