Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Starganiec tonie w śmieciach. Po każdym weekendzie nad stawem walają się butelki, puszki i opakowania po jedzeniu

Justyna Przybytek - Pawlik
Justyna Przybytek - Pawlik
Tak wyglądał Starganiec po ostatnim weekendzie. Zdjęcia wykonano 13 lipca.
Tak wyglądał Starganiec po ostatnim weekendzie. Zdjęcia wykonano 13 lipca. Lucyna Nenow
Starganiec tonie w śmieciach. To jedno z ulubionych miejsc wypoczynku mieszkańców Katowic i Mikołowa jest – jak przyznają leśniczy – ofiarą własnej popularności. Po każdym weekendzie to samo: szklane i plastikowe butelki, opakowania po jedzeniu, resztki jedzenia i akcesoria do grilla walają się po całej okolicy. Nadleśnictwo sprząta ten teren trzy razy w tygodniu i apeluje o zachowanie porządku, mimo to ludzie i tak śmiecą.

Starganiec tonie w śmieciach

Starganiec to dawny ośrodek wypoczynkowy, który przed kilkudziesięciu laty utworzyła Huta Baildon. Znajduje się na terenie Mikołowa, ale tuż przy granicy z Katowicami i jest jednym z ulubionych miejsc wypoczynku i rekreacji dla mieszkańców obu tych miast. Są tu staw, plaża, ścieżki spacerowe, miejsca do biwakowania, a obok także duży parking.

Niestety po każdym weekendzie Starganiec tonie w śmieciach. Po okolicy walają się szklane i plastikowe butelki, opakowania po jedzeniu, resztki jedzenia, akcesoria do grilla i niedopałki. Wszystko to, co nie zmieściło się w koszach na odpady, leży wokół nich, ale śmieci są też na plaży. Sprzątanie – jak przyznają leśniczy, którzy zarządzają tym terenem – nic nie daje, bo ludzie znów śmiecą.

- Sprzątamy, na tyle na ile mamy możliwości, bo zarządzamy terenem o powierzchni 14 tys. hektarów. Na Stargańcu robimy to regularnie – trzy razy w tygodniu. Niestety po każdym weekendzie, mimo próśb i apeli, ludzie pozostawiają tu po sobie mnóstwo odpadów. To niestety walka z wiatrakami: my sprzątamy, niedługo potem znów jest naśmiecone – przyznaje Grzegorz Skurczak, zastępca nadleśniczego i rzecznik prasowy Nadleśnictwa Katowice.

Starganiec jedno z najlepszych miejsc do biwakowania na terenie Nadleśnictwa Katowice

Nie pomaga popularność Stargańca. - To jedno z lepszych miejsc pod względem atrakcyjności turystycznej na terenie Nadleśnictwa Katowice. Są tu duże parkingi, gdzie można zostawić auto, jest możliwość spaceru nad stawem, wypoczynku na plaży, a także rozpalenia ognia, bo to miejsce do biwakowania – wymienia Skurczak. Wszystko to sprawia, że zawsze było tu sporo ludzi, a w ostatnich miesiącach są tu tłumy.

- Z uwagi na koronawirusa ludzie wybierają otwartą przestrzeń, jest pęd ku przyrodzie, ku takim miejscom, stąd frekwencja jest tu znacznie większa niż w poprzednich latach – dodaje zastępca nadleśniczego.

Jak dużo osób – i przy czym - bawiło się w weekend nad Stargańcem widać po ilościach pozostawionych tu śmieci. Można się dobrze przyjrzeć, bo odpady zostają tu zazwyczaj aż do poniedziałku, bo dopiero wówczas odbywa się sprzątanie tego terenu.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto