Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Proces przeciw Dariuszowi N., zabójcy piłkarza GKS Katowice trwa. Jeden z głównych dowodów został obalony. Brak DNA w probówce

Magdalena Grabowska
Magdalena Grabowska
Obrona Dariusza N. podważyła m.in. główny dowód w sprawie - ślad biologiczny zabezpieczony na ubraniu zamordowanego. Okazało się, że nie ma w nim DNA oskarżonego.
Obrona Dariusza N. podważyła m.in. główny dowód w sprawie - ślad biologiczny zabezpieczony na ubraniu zamordowanego. Okazało się, że nie ma w nim DNA oskarżonego. Magdalena Grabowska
Przed Sądem Okręgowym w Katowicach trwa drugi proces przeciwko Dariuszowi N w sprawie zabójstwa 19-letniego piłkarza GKS Katowice. Skazany na 25 lat więzienia chce udowodnić, że jest niewinny. Jego obrona podważyła m.in. główny dowód w sprawie - ślad biologiczny zabezpieczony na ubraniu zamordowanego. Okazało się, że nie ma w nim DNA oskarżonego. 17 stycznia byli przesłuchiwani biegli w sprawie pustej probówki.

Kliknij TUTAJ, by zobaczyć ZDJĘCIA
Przed Sądem Okręgowym w Katowicach trwa drugi proces przeciwko Dariuszowi N. w sprawie zabójstwa 19-letniego piłkarza GKS Katowice. Skazany na 25 lat więzienia chce udowodnić, że jest niewinny.

Spis treści

"Próbka była pusta" - jeden z głównych dowodów w sprawie zabójstwa 19-letniego Dominika został obalony

Jego obrona podważyła m.in. główny dowód w sprawie - ślad biologiczny zabezpieczony na ubraniu zamordowanego. Okazało się, że nie ma w nim DNA oskarżonego. 17 stycznia byli przesłuchiwani biegli w sprawie pustej probówki.

- Nie mieliśmy możliwości ponownego przebadania pobranego materiału z bezrękawnika pokrzywdzonego, gdyż do pracowni dostarczono próbkę bez zawartości - stwierdziła przesłuchiwana dr n. med. mgr farm. Kornelia D. - adiunkt badawczo-dydaktyczny, specjalista laboratoryjnej genetyki sądowej z zakresu genetyki sądowej, stały biegła w Sądzie Okręgowym w Katowicach z doświadczeniem w badaniach DNA od 1996 roku.

- Próbka była pusta - dodała.

21 sierpnia 2016 roku dochodzi do zabójstwa 19-letniego Dominika. Właśnie w ten dzień został zamordowany były piłkarz GKS-u Katowice. Wcześniej doszło do utarczki słownej pomiędzy dwiema grupami osób, następnie wywiązała się bójka. To właśnie w jej trakcie, 35-letni wówczas Dariusz N., miał śmiertelnie ugodzić nożem chłopaka. Zaatakował też jego ojca. Śledczy zebrali z miejsca zbrodni materiał dowodowy...

Na ubraniu ofiary nie było DNA Dariusza N.?

Opinia dotycząca śladów biologicznych wykazała, że na ubraniu ofiary znaleziono DNA oskarżonego. Badania zrobione prywatnie, które zleciła obrona Dariusza N. podważyły jej rzetelność. Wiele pytań nasuwa próbka materiału DNA z bezrękawnika zamordowanego piłkarza GKS-u Katowice.

- Próbka została przywieziona do sądu. Sąd zadzwonił, że nie ma gdzie przechowywać tej próbki, bo nie ma do tego warunków i po telefonie poproszono mnie o to, żeby jak najszybciej ją odebrać - zeznaje Marcin T. drugi z biegłych. - Poza warunkami laboratoryjnymi nie można jej otwierać. Sprawdzenie próbki nastąpiło w kolejnym dniu roboczym, w poniedziałek. Wtedy stwierdzono brak izolatu w probówce - wyjaśnia.

- Pani wydawało się, że w próbce znajdowała się kropelka – dodała biegła Kornelia D.

Co więc się stało z DNA w probówce?

- Czy da się taka próbkę wyjałowić? - zapytał sędzia Józef Chowaniec.

- Da się usunąć próbkę DNA z probówki, ponieważ można ją otworzyć i jakimś przedmiotem wyczyścić, a dodatkowo lampą UV zdegradować pozostałe DNA - wyjaśnia biegła.

Obrona Dariusza N. podważyła m.in. główny dowód w sprawie - ślad biologiczny zabezpieczony na ubraniu zamordowanego. Okazało się, że nie ma w nim DNA
Obrona Dariusza N. podważyła m.in. główny dowód w sprawie - ślad biologiczny zabezpieczony na ubraniu zamordowanego. Okazało się, że nie ma w nim DNA oskarżonego. Magdalena Grabowska

COMPONENT {"params":{"text":"Nie tylko brak DNA budzi wątpliwości. Monitoring mógł nie zarejestrować oskarżonego ","id":"nie-tylko-brak-dna-budzi-watpliwosci-monitoring-mogl-nie-zarejestrowac-oskarzonego"},"component":"subheading"}

Nie tylko nieudane badania DNA budzą wątpliwości w sprawie. Klika dni temu Sąd Okręgowy w Katowicach otrzymał także opinię biegłego antropologa, według której nie ma podstaw do tego, aby stwierdzić, że Dariusz N. jest osobą zarejestrowaną przez kamer przed klubem Salome. Wątpliwości budzą także tatuaże na ręce oskarżonego. Według zeznań tatuażysty, były wykonane ok. dwa miesiące przed zbrodnią.

COMPONENT {"params":{"text":"Uciekł z kraju, bo bał się bezpodstawnego oskarżenia? ","id":"uciekl-z-kraju-bo-bal-sie-bezpodstawnego-oskarzenia"},"component":"subheading"}

N. po morderstwie uciekł z kraju. Przez 14 miesięcy ukrywał się w Hiszpanii, gdzie został zatrzymany w październiku 2017 roku, w trakcie pakowania przesyłki z narkotykami. Kilka miesięcy później na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania mężczyzna został przekazany do Polski. Przed wyjazdem mężczyzna zmienił wygląd, w Pradze przeszedł operację plastyczną. Nie wyzbył się jednak tatuażu GKS-u Katowice, który zdradził go w Katalonii.

Prokuratura przedstawiła Dariuszowi N. kilka zarzutów popełnienia przestępstwa: udziału w bójce i zabójstwa 19-letniego mężczyzny oraz udziału w bójce i usiłowania zabójstwa drugiego mężczyzny.

Pierwotny wyrok zapadł w lipcu 2021 r. przed Sądem Okręgowym w Katowicach. Dariusz N. został uznany za winnego w sprawie morderstwa, do którego doszło w sierpniu 2016 r. w pobliżu katowickiego dworca PKP. Otrzymał wyrok 25 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo, wobec mordercy zasądzono uiszczenie zadośćuczynienia względem rodziców zamordowanego w wysokości 100 tysięcy złotych.

COMPONENT {"params":{"text":"Dariusz N. odpowiada przed sądem z tzw. \"wolnej stopy\"","id":"dariusz-n-odpowiada-przed-sadem-z-tzw-wolnej-stopy"},"component":"subheading"}

Obrońcy skazanego nieprawomocnym wyrokiem Dariusza N. złożyli jednak apelację, a Sąd Apelacyjny nakazał ponownie rozpatrzyć sprawę. Drugi proces przed Sądem Okręgowym w Katowicach w sprawie zabójstwa piłkarza GKS Katowice ruszył 20 listopada 2023 r. Oskarżony wpłacił poręczenie majątkowe w kwocie 250 tys. zł. 28 listopada Sąd Apelacyjny odrzucił sprzeciw prokuratury. Dariusz N. wyszedł na wolność i odpowiada przed sądem z tzw. "wolnej stopy".

- Uznaliśmy jako sąd odwoławczy, że po sześciu latach tymczasowego aresztowania w tej chwili te wolnościowe środki zapobiegawcze we właściwy sposób zabezpieczą dokończenie tego trudnego postępowania karnego - wyjaśniał nam sędzia Robert Kirejew.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto