Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Problemy Hospicjum św. Franciszka. Miasto nie zwolniło placówki z opłat za parkowanie. Hospicjum ograniczy zakres działania?

Marcin Śliwa
Marcin Śliwa
Pracownicy hospicjum korzystają z kart parkingowych przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych. To od 1. grudnia okazało się niewystarczające, przez zmianę w przepisach
Pracownicy hospicjum korzystają z kart parkingowych przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych. To od 1. grudnia okazało się niewystarczające, przez zmianę w przepisach Lucyna Nenow
Pierwsze dni obowiązywania nowych przepisów pokazały, że w Śródmieściu Katowic może być mniej samochodów, tak jak kierowców parkujących na każdym skrawku wolnej przestrzeni. Niestety, równie szybko ujawniły się też problemy - niektóre instytucje pożytku publicznego, w związku z uchwałą parkingową, mogą się znaleźć w trudnej sytuacji. Przykładem jest Hospicjum Świętego Franciszka, które szacuje, że rocznie na opłaty parkingowe wyda ponad 30 tysięcy złotych. To znacząca kwota dla budżetu hospicjum, a jej brak może spowodować ograniczenie zakresu świadczonej opieki.

Problemy Hospicjum św. Franciszka. Miasto nie zwolniło go z opłat za parkowanie

Nowe przepisy stwarzają problem dla hospicjum, ponieważ pracownicy udzielają pomocy potrzebującym również w ich domach. Z tego powodu często przemieszczają się po centrum miasta.

- Nasze wizyty niejednokrotnie odbywają się interwencyjnie. Bardzo dużo jest takich przypadków, gdzie nawet pogotowie nie przyjeżdża do naszych pacjentów i to my realizujemy wizyty, niezależnie od tego, czy potrzebne są za dnia czy w nocy - mówi Dorota Józef, przedstawiciel zarządu Hospicjum Świętego Franciszka w Katowicach. - Aktualnie pod opieką mamy 213 pacjentów. Zdecydowanie większa część mieszka na terenie Katowic, właśnie w strefach płatnego parkowania - dodaje.

Pracownicy hospicjum korzystają z kart parkingowych przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych. To od 1. grudnia okazało się niewystarczające, przez zmianę w przepisach.

- Wcześniej w strefach płatnego parkowania mogliśmy parkować w dowolnym miejscu z kartą dla niepełnosprawnych, którą mają nasze zespoły dojazdowe. Teraz taka możliwość jest tylko i wyłącznie na miejscach dla niepełnosprawnych, które w większości przypadków, jak nie zawsze, są po prostu zajęte przy blokach - wyjaśnia Dorota Józef.

W przypadku, kiedy tzw. niebieska koperta jest zajęta, pracownik hospicjum tak jak wszyscy kierowcy musi dokonać jednorazowej opłaty za postój. W ramach nowych przepisów hospicjum może korzystać też z opcji abonamentu skierowanej dla biznesu. To jednak również nie jest rozwiązaniem.

- Jesteśmy traktowani jako przedsiębiorca, którym nie jesteśmy. Taki abonament miesięcznie za jeden samochód dojazdowy to jest 700 złotych. Dodatkowo nie możemy wykupić abonamentu na cztery samochody, które mamy do dyspozycji, możemy opłacić abonament tylko na jeden pojazd. Wszyscy pozostali pracownicy muszą pobierać bilety bądź robić opłaty w aplikacji - tłumaczy Dorota Józef.

Abonament na jeden samochód w skali roku to koszt ponad 8 tys. złotych, a do tego dochodzą codzienne opłaty za parkowanie pozostałych trzech pojazdów. Te nowe wydatki mogą oznaczać poważne konsekwencje dla katowickiego hospicjum.

- Zagraża nam to bardzo, bo przeliczając to na roczne wydatki jest to dla nas koszt rzędu 30-36 tysięcy złotych za parkowanie. Jest to dla nas niemożliwe, musielibyśmy ograniczyć przyjmowanie chorych i zrezygnować z holistycznej opieki. To co robimy, to nie jest tylko opieka medyczna ale również pomoc socjalna dla podopiecznych i po prostu musielibyśmy z tego zrezygnować - ostrzega Dorota Józef.

Zarząd Hospicjum przekonuje, że już na etapie konsultacji poprzedzających wdrożenie uchwały parkingowej, sygnalizował swoje obawy.

- Na początku jak tylko pojawił się projekt uchwały przysłaliśmy uwagi. Informowaliśmy, że byłoby to dla nas duże utrudnienie i obciążenie finansowe, gdybyśmy jako hospicjum musieli ponosić takie koszty. Te sugestie nie zostały wzięte pod uwagę i gdy uchwała już weszła i nie obejmowała naszej działalności to wystosowaliśmy pismo zarówno do prezydenta miasta Marcina Krupy i przewodniczącego Rady Miasta i niestety spotkaliśmy się z odmowną odpowiedzią informującą, że wymagałoby to zmiany uchwały i nie ma takiej możliwości - relacjonuje Dorota Józef.

W sprawę zaangażowali się już m.in. katowiccy radni, a zarząd hospicjum wierzy, że nie dojdzie do realizacji najgorszego scenariusza.

- Liczymy na to, że do końca grudnia ta sprawa się rozwiąże. Gdy sprawa stała się głośna wystąpiło do nas parę osób z Rady Miasta z informacją, że popierają tą kwestię. Szkoda, że dopiero teraz, ale faktycznie alarmują również zwrócili się z interpelacjami do prezydenta miasta z prośbą o ujęcie nas w tych zerowych stawkach za parkowanie. Liczymy na to, że otrzymamy taką odpowiedź - przekonuje Dorota Józef.

O sytuację, w jakiej znalazło się Hospicjum św. Franciszka, zapytaliśmy Urząd Miasta Katowice.

- Osoby posiadające kartę parkingową dla osoby niepełnosprawnej mogą parkować bezpłatnie w Śródmiejskiej Strefie Płatnego Parkowania na oznakowanych stanowiskach postojowych, potocznie nazywanych niebieskimi kopertami. Takich miejsc w obu strefach jest około 350. Jeśli pojazdy hospicjum posiadają kartę dla osób niepełnosprawnych, to mogą parkować bezpłatnie na miejscach przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych - przypomina Sandra Hajduk, rzeczniczka prasowa miasta Katowice.

Jednocześnie rzeczniczka katowickiego magistratu tłumaczy, że od wdrożenia nowych przepisów minęło dopiero kilka dni i potrzeba więcej czasu, aby zweryfikować działanie nowej strefy płatnego parkowania i wprowadzać ewentualne zmiany.

- Zapisy, które weszły w życie 1 grudnia, czyli pakiet rozwiązań dotyczący zmiany polityki parkingowej to coś, co w kolejnych tygodniach będziemy obserwować. Jeśli będą takie potrzeby, to będą wprowadzane pewne korekty w zakresie funkcjonowania stref płatnego parkowania - wyjaśnia Sandra Hajduk.

Na razie nie wiadomo jeszcze kiedy Rada Miasta będzie wprowadzać pierwsze poprawki do uchwały parkingowej. Sprawa hospicjum może wyjaśnić się wcześniej. W czwartek 7 grudnia zarząd hospicjum spotka się z władzami miasta, aby omówić sytuację placówki, w jakiej znalazła się na skutek wdrożenia nowych przepisów.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto