Padł rekord podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Skierniewicach

W tegorocznej edycji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, w Skierniewicach, zebrano 313 613,28 zł. Wielki finał podzielono na dwa dni. Świętowanie rozpoczęto już w sobotę, kiedy to na drogi powiatu skierniewickiego wyjechał specjalny wóz WOŚP. Odwiedził on Mokrą Lewą, Pszczonów, Dąbrowiece oraz Miedniewice.

- Wośpowóz to sposób na dotarcie do osób, które nie mogą dojechać na finał do Skierniewic, a w ich miejscowościach nie ma możliwości wsparcia Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. To już kolejny rok, kiedy jeździmy po powiecie skierniewickim i zawsze przyjmowani jesteśmy z dużym zainteresowaniem i puszki szybko się zapełniają – mówi Mateusz Wójcik, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Skierniewicach.

Również w sobotę odbył się Mecz Serc. Na parkiecie hali Ośrodka Sportu i Rekreacji rywalizowali urzędnicy, politycy, sportowcy oraz członkowie stowarzyszeń i fundacji. Natomiast o godzinie 21 odbył się bieg wokół zalewu Zadębie – „Policz się z cukrzycą”.

W niedzielę główne atrakcje przygotowano na terenie Centrum Kultury i Sztuki w Skierniewicach. Było wielkie morsowanie w centrum miasta. Przed CKiS ustawiono specjalny basen, w którym każdy mógł spróbować kąpieli w zimnej wodzie. Atrakcja została przygotowana przez Skierniewicki Klub Zimorodka, a do miasta przyjechali również członkowie klubu Kra-Kers z Rawy Mazowieckiej.

- Ja tylko popatrzę. Nie mam odwagi, żeby spróbować, ale podziwiam śmiałków – mówiła jedna ze skierniewiczanek, która przyglądała się morsującym.

Nie zabrakło również licytacji, aukcji fantów zorganizowanej przez Akademię Tańca 4-20, pod młotek poszły również obrazy, które powstały w czasie akcji „Malujemy sercem”. Z licytacji, które odbywały się w Centrum Kultury i Sztuki udało się zebrać ponad 30 tysięcy złotych. Licytacje na antenie radia RSC przyniosły 41 450 zł, z czego najcenniejsze okazało się złote jabłuszko, które wylicytowano za 31 tysięcy zł. Obrazy malowane przez przedszkolaki i uczniów skierniewickich i powiatowych placówek oświatowych sprzedano za 27 424 zł.

- Od lat wspieram Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Moje dziecko korzystało ze sprzętu, który został zakupiony właśnie z tej zbiórki. Można mieć różne zdanie na temat Jurka Owsiaka i WOŚP, ale sprzęty, które znajdują się w szpitalach mówią same za siebie – mówi mieszkanka Skierniewic, która wrzucała datek do puszki jednego z wolontariuszy.