Piłkarze Górnika Wesoła ubiegły sezon zakończyli na jedenastym miejscu w tabeli. W trzydziestu spotkaniach zgromadzili 36 punktów. Pozycja, na której Górnicy uplasowali się w tabeli była niższa niż wcześniej oczekiwano. Wiele spotkań piłkarze zagrali słabo, nie brakowało jednak także pozytywnych aspektów. Jednym z nich była nadspodziewanie dobra postawa młodych zawodników.
Juniorzy i „profesorzy”
Na szczególne słowa uznania zasłużyli przede wszystkim Adrian Smaza i Piotr Pach. Obaj zawodnicy zasłużyli na miano odkryć w drużynie Górnika Wesoła.
– Młodzież coraz mocniej puka do pierwszego składu. Kilku nastolatków już na dłużej zadomowiło się w pierwszej drużynie. Teraz do szerokiej kadry dołączą kolejni młodzi zawodnicy z drużyny juniorskiej – mówi Wojciech Osyra, trener Górnika Wesoła.
Postępy, jakie czynią młodzi piłkarze są też efektem obecności w składzie doświadczonych zawodników. Dzięki temu niedawni juniorzy mają od kogo uczyć się piłkarskiego rzemiosła. Miano „profesorów” z pewnością można przyznać Grzegorzowi Kani i Krzysztofowi Witkowi. Pierwszy jest grającym asystentem trenera, natomiast drugi w opinii szkoleniowca, stanowi co najmniej trzydzieści procent drużyny.
Na szczególne wyróżnienie zasłużył natomiast Krystian Smaza. W meczu z Wawelem Wirem był co prawda głównym sprawcą porażki, jednak później 25-letni obrońca ze swych obowiązków wywiązywał się wzorowo. Znalazło to także odbicie w ocenach, jakie otrzymywał od trenera Wojciecha Osyry (w skali od 1 do 10).
– W następnych meczach nie schodził poniżej „siódemki”. Jego postawa była dla mnie najmilszym zaskoczeniem w całej rundzie wiosennej – podsumowuje Wojciech Osyra.
Myślą o awansie
Teraz piłkarze i działacze myślą już o zbliżającym się sezonie. Pierwsza kolejka rozegrana zostanie już za niecały miesiąc, w sobotę 7 sierpnia. W najbliższy piątek dojdzie natomiast do przedsezonowego spotkania zarządu klubu i zawodników. Omówione zostaną m. in. cele na przyszły rok. W kadrze nie doszło na razie do żadnych zmian. Nikt nie odszedł, nie pozyskano też nowych zawodników.
W klubie jednak głośno mówi się o konieczności wzmocnień. – Pilnie potrzebny jest bramkarz i napastnicy. W piątek określimy, kto ewentualnie pożegna się z klubem, a kogo będziemy starali się pozyskać – mówi szkoleniowiec Górnika.
Obecnie prowadzone są rozmowy z kilkoma piłkarzami. Warunki, jakie zapewnia zarząd klubu, porównywalne są z trzecioligowymi. Dlatego też chętnych do gry w Wesołej nie brakuje. Zarząd klubu stawia jednak zawodnikom określone wymagania. Celem na pierwszą rundę rozgrywek jest miejsce w pierwszej trójce. Ambicje zarządu są jednak wyższe, po cichu mówi się o walce o awans do czwartej ligi.
– Nikogo w klubie nie satysfakcjonuje już gra dla samej gry. Nie chcę jednak składać żadnych deklaracji. Będziemy grali o najwyższe miejsca, jednak życie czasem brutalnie potrafi zweryfikować plany – kończy Wojciech Osyra.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?