Pakiet na trudne czasy w Fiat Auto Poland

2012-10-25 11:30:38

Z żądanie zawarcia porozumienia socjalnego gwarantującego stabilność zatrudnienia – brak przymusowych zwolnień oraz dodatkowe odprawy przy dobrowolnym odchodzeniu z pracy – zwróciła się międzyzakładowa Solidarność do dyrekcji FAP. Jednocześnie nasz związek ponowił żądanie zbiorowej podwyżki w równej wysokości 450 zł miesięcznie dla każdego pracownika.

Ramowy projekt porozumienia socjalnego przewiduje, że nie będzie żadnych indywidualnych zwolnień z przyczyn niedotyczących pracownika, czyli innych niż dyscyplinarne. Natomiast w przypadku konieczności zwolnień grupowych odchodzące z zakładu osoby otrzymywać będą dodatkowe, oprócz wynikających z przepisów ustawowych, odprawy finansowe. W pierwszej kolejności umowy rozwiązywane będą z pracownikami deklarującymi zamiar dobrowolnego odejścia z firmy. Wysokość tych odpraw będzie przedmiotem negocjacji. Solidarność podtrzymuje propozycję z czerwca 2012 – kiedy po raz pierwszy wystąpiliśmy o wprowadzenie programu dobrowolnych odejść – aby było to sześć miesięcznych wynagrodzeń plus dodatkowo jednomiesięczne pensja za każdy rok pracy powyżej 10 lat w FAP/FSM. Odprawy mają bowiem spowodować, że ewentualne zmniejszenie zatrudnienia będzie miało generalnie charakter dobrowolny.

Gdyby jednak doszło do przymusowych zwolnień grupowych – zgodnie z projektem porozumienia socjalnego – każdy pracownik z którym zostanie wypowiedziana umowa ma mieć zagwarantowane bezpłatne szkolenie umożliwiające zmianę kwalifikacji zawodowych.

Równolegle z projektem porozumienia (pakietu) socjalnego międzyzakładowa Solidarność FAP ponowiła żądanie zbiorowej podwyżki wynagrodzeń w równej wysokości 450 zł (brutto) miesięcznie dla każdego zatrudnionego z wyrównaniem od początku 2012.

Taka podwyżka jest niezbędna, aby zrekompensować pracownikom FAP stale rosnące koszty utrzymania, prowadzące do dramatycznego spadku realnej wartości ich zarobków, a wiele rodzin wpędzające w pętlę zadłużenia. Należy bowiem pamiętać, że wzrost cen podstawowych artykułów spożywczych, kosztów utrzymania mieszkań, transportu jak również obowiązkowych wydatków rodzinnych (np. podręczników szkolnych) jest ponad dwukrotnie wyższy od oficjalnej średniej stopy inflacji – która według GUS w latach 2011-12 wyniosła ona łącznie blisko 9 proc. – co sprawia, że rodziny pracowników, których wypłaty maleją (brak premii w czasie postojów, „zbiorowe” urlopy bezpłatne) borykają się z dramatycznymi problemami finansowymi. Podwyżka w żądanej przez Solidarność kwocie pozwoli tych ludzi uchronić przed zepchnięciem w obszar biedy.

Warto przy tym pamiętać, że zgodnie z przepisami Kodeksu pracy (dokładniej jego art. 16) do obowiązków pracodawcy należy zaspokajanie bytowych, socjalnych i kulturalnych potrzeby pracowników, co uwzględniając zasady współżycia społecznego, w oczywisty sposób wskazuje na zapewnienie pracownikowi i jego rodzinie możliwości utrzymania powyżej poziomu biedy. Jednocześnie zgodnie z unijnymi kryteriami – a przypomnijmy, że Polska od 1 maja 2004 jest członkiem Unii Europejskiej – w biedzie żyją ludzie, którzy miesięcznie muszą utrzymać się za mniej niż 60 proc. średniej krajowej na osobę. Obecnie to blisko 2.200 zł na członka rodziny, co jest poziomem nieosiągalnym dla większości pracowników produkcyjnych w FAP.

(zz)

Jesteś na profilu Mateusz Gruźla - stronie mieszkańca miasta Tychy. Materiały tutaj publikowane nie są poddawane procesowi moderacji. Naszemiasto.pl nie jest autorem wpisów i nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanej informacji. W przypadku nadużyć prosimy o zgłoszenie strony mieszkańca do weryfikacji tutaj