Malbork. Szkoła muzyczna ma salę koncertową z prawdziwego zdarzenia. To po fortepianie kolejne spełnione marzenie

Sala koncertowa - dawniej Miejskiego Domu Kultury, a od kilku lat szkoły muzycznej - wypiękniała. Jest nowa podłoga, na ścianach i suficie zostały położone panele akustyczne. Z kolei przesuwnymi panelami akustycznymi można całkowicie zasłonić okna. Do tego szczelne drzwi – wszystko to razem będzie sprawiało, że słuchacz znajdzie się w bańce pełnej dźwięków, których nic nie rozprasza. Niestety, panująca epidemia na razie nie pozwoli wykonawcom i widowni osobiście tego sprawdzić.

- To mało powiedziane, że efekt jest pozytywny. Jest "niebo a ziemia" w porównaniu z tym, co było, akustyka jest fantastyczna. Mamy nadzieję, że będzie można czym prędzej pokazać tę salę szerokiej publiczności, bo myślę, że efekt jest bardzo pozytywny pod każdym względem – mówi Danuta Kuczewska, dyrektor PSM I stopnia w Malborku.

Sala przeszła remont generalny, włącznie z wykonaniem akustyki, nagłośnienia, oświetlenia. Powstała też reżyserka w miejscu dawnej szatni, a na korytarzu został zamontowany duży monitor, na którym będzie można śledzić, co się dzieje w środku. Dzięki temu będzie wiadomo, czy można wejść bez zakłócania występu.

Koszt całkowity inwestycji, która trwała od końca sierpnia do 17 grudnia br. (odbiór końcowy), wyniósł 858 tys. 540 zł. Szkoła pozyskała 530 tys. zł z Funduszu Promocji Kultury w ramach programu „Infrastruktura szkolnictwa artystycznego” (to środki będące w dyspozycji Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu). Pozostałe pieniądze dołożyło Centrum Edukacji Artystycznej, sprawujące nadzór pedagogiczny nad szkołami artystycznymi.

Pozyskanie takiej kwoty to duży sukces, zwłaszcza że wiemy, jaki jest ten rok. Remont wykonała firma ESM SYSTEMS Sp. z o.o., która specjalizuje się w wykonywaniu akustyki sal koncertowych. Zrobili np. salę koncertową w elbląskiej szkole muzycznej czy salę kameralną w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Po remoncie stwierdzam, że to profesjonaliści w stu procentach – mówi Danuta Kuczewska.

Co prawda, sala koncertowa jest mała, na około 100 osób, ale już z prawdziwego zdarzenia. I to kolejny ważny punkt w 48-letniej historii szkoły, właściwie domykający ciąg zdarzeń. Rok szkolny 2012/2013 uczniowie i nauczyciele rozpoczęli już w dużo lepszych warunkach, bo po przenosinach do budynku przy pl. Słowiańskim 18 objętego po Malborskim Centrum Kultury i Edukacji. Wtedy został wreszcie kupiony fortepian (za 140 tys. zł), bo jak mówią – co to za szkoła muzyczna bez fortepianu?

Następnie udało się wyremontować nową siedzibę przy okazji termomodernizacji, a teraz zakończyła się ta kolejna inwestycja, ważna z punktu widzenia czy też raczej punktu słyszenia dla 24 nauczycieli i 165 uczniów (tylu obecnie uczęszcza do PSM).

- Bardzo się cieszę, że udało się wyremontować salę koncertową i że zostawię szkołę, można powiedzieć w stu procentach wyremontowaną i mój następca będzie mógł się zająć pracą stricte dydaktyczną. Sala koncertowa od początku była moim „oczkiem w głowie”. Był taki okres, że myślałam, że już mi się to nie uda, ale los chciał inaczej i jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu – cieszy się Danuta Kuczewska.

We wrześniu pani dyrektor przechodzi na emeryturę.