Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lepiej na lodzie niż na ulicach

Grzegorz Żądło
Mali hokeiści  mogą liczyć na dobry sprzęt. Kask kosztuje około 200 zł, podobnie jak para łyżew.
Mali hokeiści mogą liczyć na dobry sprzęt. Kask kosztuje około 200 zł, podobnie jak para łyżew.
To ma być przyszłość klubu. Ponad dwieście dzieci ćwiczy hokej i łyżwiarstwo figurowe w Naprzodzie Janów. Na razie uczą się jazdy na łyżwach i podstaw gry. Już niedługo będą rywalizować z rówieśnikami.

To ma być przyszłość klubu. Ponad dwieście dzieci ćwiczy hokej i łyżwiarstwo figurowe w Naprzodzie Janów. Na razie uczą się jazdy na łyżwach i podstaw gry. Już niedługo będą rywalizować z rówieśnikami.

Treningi na lodowisku Jantor rozpoczynają się o godz. 9. Prowadzi je dr Grzegorz Chruściński, który koordynuje pracę szkoleniowców grup młodzieżowych. Siedząc na trybunach trzeba się trochę wysilić, żeby zza band dojrzeć chłopców ścigających krążek. Mali hokeiści mają bowiem dopiero siedem lat. Dopingują ich rodzice, którzy w dużej liczbie przychodzą na Jantor. – Najważniejsze, że on sam chce trenować – mówi o synu Mateszu Jarosław Gwiozda. – Chłopcy muszą mieć miejsce, gdzie mogą się wyszumieć, rozładować. Lepiej, żeby przychodzili na lodowisko, niż pałętali się po ulicach. Tutaj w Nikiszowcu są tradycje hokejowe. Przychodzimy razem na mecze pierwszej drużyny. Syn musi widzieć, jak grają seniorzy.

W czasie naszej rozmowy, pan Jarosław co chwilę komentuje to, co dzieje się na lodzie. Podobnie żywo reagują inni rodzice. Nie denerwują się nawet wtedy, gdy któryś z chłopców upada na lód. Wywrotki, jak to na początku, zdarzają się dosyć często.

Trening, który obserwujemy, odbywa się w ramach programu 0-3 prowadzonego przez Naprzód we współpracy ze szkołami podstawowymi z Nikiszowca i Giszowca. – Programem objętych jest około dwustu dzieci. Większość z nich trenuje hokej – mówi Janusz Grycner, prezes Naprzodu. – Są to dzieci w wieku od siedmiu do dziesięciu lat. Chodzi mi po głowie pomysł, żeby od nowego roku szkolnego rozpocząć zajęcia również z czterolatkami. Jednak na razie to tylko moja wizja.

Mali hokeiści w klubie mogą liczyć na dobry sprzęt. – Kask kosztuje około 200 zł, podobnie jak para łyżew. Do tego dochodzą jeszcze rękawice i inne elementy wyposażenia – mówi Grycner. Trzeba doliczyć jeszcze koszty dowozu dzieci z Giszowca. Rodzice płacą składkę 25 zł miesięcznie, ale ta kwota pokrywa tylko jedną czwartą sumy potrzebnej na szkolenie. Na szczęście Naprzód może liczyć na pomoc sponsorów. Treningi najmłodszych wspomagają m.in. Katowicki Holding Węglowy i KWK „Wieczorek”. Dużą pomocą jest także dotacja z Urzędu Miasta.

Obok hokeja, na lodowisku Jantor ćwiczą także kandydaci na łyżwiarzy figurowych. Zajęcia prowadzi z nimi Maria Domagała z UKŁ „Spin” Katowice.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto