Lepiej grali wiosną

Sparta Katowice - zajęła 9. miejsce w końcowej tabeli klasy A. Katowiczanie wygrali 6, zremisowali 7 i przegrali 9 meczów. Strzelili rywalom 42, a stracili 44 bramki.
Pierwsza runda w wykonaniu Sparty była dużo słabsza niż druga. - Przez moment byliśmy nawet blisko strefy spadkowej. Jednak szczególnie pod koniec rundy wiosennej zdobyliśmy dużo punktów - mówi Arkadiusz Gwóźdź, prezes i trener Sparty.

Według jego oceny na największe wyróżnienie za postawę w całym sezonie zasłużył Maciej Jarosz, który zdobył najwięcej bramek (16). Zdaniem trenera, największy postęp w grze zrobił Marcin Mazurek. Wśród wyróżniających się piłkarzy byli też bracia Patryk i Sebastian Pożycowie. Bardzo dobrze w końcówce grał Maciej Handwerker, który strzelił kilka ważnych bramek.
Mimo niezłej postawy na wiosnę Gwóźdź uważa, że jego drużyna mogła osiągnąć lepsze wyniki. - Niestety, na grę piłkarzy wpływ miało wiele spraw, m.in. boisko, z którego musimy się wyprowadzić do końca czerwca. To niezbyt dobrze wpływało na motywację zawodników - mówi trener.

Przypomnijmy, że dzisiaj kończy się okres wypowiedzenia Sparcie umowy dzierżawy boiska przy ul. Rolnej. Należy ono do firmy "Budus", która chciała tam wybudować budynki mieszkalne. Jednak na zmianę planu zagospodarowania przestrzennego nie zgodziła się Rada Miasta. Mimo to, piłkarze nie mogą grać na obiekcie.

Chociaż wszystko wydaje się nie sprzyjać katowiczanom, żaden z zawodników nie chce odchodzić z klubu. - Mam nawet sygnały od dwóch, trzech graczy, którzy chcieliby nas wzmocnić - informuje Gwóźdź.

Bramki dla sparty:

Maciej Jarosz - 16, Marcin Pardo - 5, Maciej Handwerker - 4, Piotr Dziubany - 4, Patryk Pożyc - 3, Sławomir Nawrot - 2, Łukasz Kuczmarzewski, Sebastian Gzyl, Sebastian Pożyc - po 1

Hetman 22 Katowice- miał bardzo nieudany sezon. Piłkarze z Dąbrówki Małej zakończyli go na ostatnim miejscu w tabeli (14 pkt.), co oznacza spadek do Klasy B.
Jak powiedział nam Ginter Pissarek, prezes klubu, jest jeszcze szansa, że Hetman jednak będzie dalej grał w klasie A. - Złożyliśmy protest w sprawie gry nieuprawnionego zawodnika w przeciwnej drużynie w jednym z meczów. Uważam, że mamy rację. Rozstrzygnięcie sprawy ma nastąpić w piątek - informuje prezes.

Zawodnicy Hetmana 22 wygrali w całym sezonie tylko 3 mecze, 5 zremisowali i aż 14 razy schodzili z boiska pokonani. Strzelili 21, a stracili 53 bramki.
Podobnie jak w przypadku Sparty, również Hetman grał lepiej wiosną niż jesienią, kiedy zdobył tylko pięć punktów. Jak tłumaczy Pissarek, na słabe wyniki drużyny złożyło się kilka czynników. - W żadnym meczu nie mogłem wystawić najsilniejszego składu. Zawsze kogoś brakowało. Powodem była praca, kontuzje albo kartki. Nie chcę się usprawiedliwiać, ale w kilku spotkaniach w zdobyciu punktów przeszkodzili nam sędziowie.

Katowiczanie nie powinni jednak narzekać na pecha czy arbitrów. W ostatnim meczu z MKS- em II Siemianowice w ich składzie zabrakło najlepszego gracza Sebastiana Janicy oraz bramkarza Sebastiana Gubały. Powodem absencji był wyjazd obu zawodników na turniej piłkarski, który odbywał się w tym samym dniu. Hetman 22 w Siemianowicach przegrał, a wściekły Pissarek od razu zwołał walne zgromadzenie członków klubu, które podjęło decyzję o półrocznej dyskwalifikacji obu graczy.

Poza wspomnianą dwójką wszyscy zawodnicy zadeklarowali, że chcą nadal grać w klubie.

Bramki dla Hetmana 22

Grzegorz Rosada - 8, Patryk Burzawa - 5, Robert Aleksandrowicz - 3, Sebastian Janica i Michał Cetlawa - po 2, Adam Szramek - 1.