Ostrzegam! Nie dajcie sie nabrać przez tą firemkę, której szefem jest Niemiec. Umowa zawiera klauzule niedozwolone, sprawą zajmuje się UOKiK, pozwy zbiorowe są w trakcie pisania. We Wrocławiu jest beznadziejna obsługa trenerska, ciągle niedostępny manager klubu- bardzo młoda i pyskata osoba (żadnej sprawy nie da się załatwić), brudno, ciągle psujący sie sprzęt, napoje to ściema, muza wali po uszach: z tego wynika że nawet sprzęt muzyczny mają niedostosowany do potrzeb silowni. ZDECYDOWANIE RADZĘ OMIJAĆ TO MIEJSCE!